W zasadzie po to im „łącznicy” typu Klaus Schwab czy George Soros, aby osoby z tej „ścisłej” grupy władzy, nie musiały się ujawniać, aby nazwisko żadnej z tych osób, nie widniało w żadnym zapisie. Ci ludzie to „duchy”. Uważam również, że w momencie w którym jedna z tych osób, ze „ścisłej” grupy władzy odejdzie, wówczas na jej miejsce wchodzi kolejna osoba, tak aby skład tej grupy nie uległ zmianie.
„Popatrz na rząd, który potrafi czytać wszystkie e-maile, które kiedykolwiek napisałeś, GPS w każdej chwili zlokalizuje twoją lokalizację. Oni znają twoje zwyczaje internetowe lepiej niż ty sam je znasz. Obserwują nas, gdziekolwiek jesteś w jakimkolwiek większym mieście. Zdobyte informacje wykorzystają przeciwko tobie, jeżeli zadecydują, że jesteś wrogiem państwa. To jest faszyzm, a Stany Zjednoczone od piętnastu lat żyją w tym obłędnym koszmarze.”
Richard Dolan.
Wolność? Czy uda nam się ją obronić? Czy nie pozwolimy „im” przejąć kontroli nad nami, nad naszą cywilizacją? Już dziś „możni” tego świata traktują nas jak swoją „własność” i nie wielu to dostrzega i rozumie. Istnieje jednak nadzieja, ponieważ z Bogiem nadzieja nie umiera nigdy i zaiste już dziś na horyzoncie wydarzeń możemy dostrzec zbliżające się przebudzenie ludzkości, czego „możni” tego świata obawiają się niczym diabeł święconej wody.
Klaus Schwab? George Soros? Bill Gates? Właściciele takich gigantów jak „BlackRock”, czy „Wanguard”? Rodzina Rothschildów? Rodzina Windsorów? W mojej opinii są to ci, którzy znajdują się na szczycie „piramidy władzy”. Uważam jednak, że nad tą „piramidą władzy” istnieje mała grupka, która realnie pociąga za sznurki. Uważam, że będzie to maksymalnie kilkanaście osób. I napiszę wprost, nie wiem kim oni są, gdyż doskonale się maskują.
W zasadzie po to im „łącznicy” typu Klaus Schwab czy George Soros, aby osoby z tej „ścisłej” grupy władzy, nie musiały się ujawniać, aby nazwisko żadnej z tych osób, nie widniało w żadnym zapisie. Ci ludzie to „duchy”. Uważam również, że w momencie w którym jedna z tych osób, ze „ścisłej” grupy władzy odejdzie, wówczas na jej miejsce wchodzi kolejna osoba, tak aby skład tej grupy nie uległ zmianie.
Wielu poszukiwaczy prawdy dociera do granicy poznania struktur władzy na Ziemi. Tą granicą zawsze jest Rodzina Rothschildów czy rodzina Windsorów. Nikt nie poszedł wyżej, chociaż wielu uważa, że „tam jest coś więcej”. I rzeczywiście ja również tak uważam. Nie wiem jak nazywa się ta grupka, ale jestem pewien, że to maksymalnie kilkanaście osób. Kto jest nad nimi? Jestem pewien, że nad nimi jest sam lucyfer, który wydaje tej grupce polecenia, a „oni” po przez swoich łączników (typu Klaus Schwab) zmieniają struktury naszej cywilizacji, zgodnie z „wytycznymi szatana”.
„Prawdziwym zagrożeniem naszej republiki jest niewidzialny rząd, który jak olbrzymia ośmiornica rozlewa swoje oślizgłe macki nad naszymi miastami, państwami i całym narodem. Jest to mała koteria potężnych międzynarodowych bankierów, którzy praktycznie rządzą rządem Stanów Zjednoczonych dla ich własnych egoistycznych celów kontrolując obie strony oraz większość gazet i czasopism.”
Były burmistrz Nowego Jorku John F. Hylan.
„Z tych wielkich zadań obie stare strony odeszły na bok. Zamiast instrumentów promujących dobro ogółu, stały się narzędziami skorumpowanych interesów, które wykorzystują je bezstronnie, by służyć ich samolubnym celom. Za pozornym rządem siedzi na tronie niewidzialny rząd, bez lojalności i nie uznający żadnej odpowiedzialności przed ludźmi.”
Theodore Roosevelt.
„Na całym świecie działa przeciwko nam monolityczny i bezwzględny spisek, bazujący na ukrytych środkach, by rozszerzać swą strefę wpływów (…) Jest to system, który zgromadził ogromne ludzkie i materialne zasoby, dla zbudowania zjednoczonej i wysoce skutecznej maszyny, która łączy operacje militarne, dyplomatyczne, wywiadowcze, ekonomiczne, naukowe i polityczne. Jej przygotowania są ukrywane, a nie ogłaszane, jej pomyłki grzebane, a nie publikowane a jej przeciwnicy uciszani.”
John F. Kennedy. Były (zamordowany) Prezydent USA.
Piszę o tym ponieważ mam dobre informacje. Otóż oglądałem w ostatnim czasie, wypowiedzi Klausa Schwaba, Billa Gatesa i innych tego typu „łączników”, i zauważyłem jedną podstawową rzecz. I pomijam tutaj to, co oni mówią, aczkolwiek to także istotne, ale skupiłem się na ich mowie ciała, na ich zachowaniu, na tym w jaki sposób patrzą na rozmówcę, jak zachowują się ich oczy (odzwierciedlenie duszy, stanu umysłu).
I nie można nie zauważyć, że w tych ludziach, tych „łącznikach”, jest wysoki ładunek niepokoju. Oni po prostu czegoś, lub kogoś bardzo się obawiają. A zaznaczam, że tego niepokoju nie było wcześniej, a zatem wniosek może być tylko jeden, to jest: „coś poszło nie tak”.
Jestem przekonany, że „coś poszło nie tak”, z tą „PLANdemią COIVD-19”. Plan opracowany przez „grupkę kilkunastu osób” nie został w pełni wdrożony przez „łączników”, a to w mojej opinii może zagrażać życiu, tych właśnie „łączników”.
Napiszę teraz coś, co może wiele osób zaszokować, ale obserwujmy wydarzenia światowe, ponieważ wśród tych „łączników”, może ujawnić się tak zwany „seryjny samobójca”. Schwab, Gates, Soros, a także chociażby Tedros Adhanom Ghebreyesus czyli dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia. Nie będę zaskoczony, jeżeli w ciągu najbliższych miesięcy, ktoś z tych ludzi „odejdzie”. Jeżeli „plan” nie zostanie zrealizowany, to ścisła „grupa kilkunastu osób”, rozpocznie zacieranie śladów. Wiecie, co mam na myśli.
To również nie oznacza, że te „kilkanaście osób”, przestanie spiskować przeciwko ludzkości. O nie, „oni” po prostu dokonają „przegrupowania” i w miejsce dotychczasowych „marionetek”, wstawią „nowe marionetki”.
Ponad to, zostaną wyciągnięte wnioski z tego dlaczego obecny „plan” się nie powiódł, tak aby przy kolejnej próbie jego realizacji, uniknąć tych właśnie błędów. My jednak w czasie tego „przegrupowania” tej „reorganizacji” zyskamy czas, potrzebny do przebudzenia jeszcze większej części społeczeństwa.
Uważam również, że wspomniana dziś „grupa kilkunastu osób” a także ich „łącznicy”, nie przewidziała jednego, otóż nie doceniła człowieka. Zlekceważyli nas, a teraz widzą, że „przebudzenie” w społeczeństwach całego globu, postępuje bardzo szybko.
Postępuje szybciej aniżeli zakładali, to też „przebudzenie” zaistnieje szybciej aniżeli zdążą „oni”, zrealizować w pełni swój „plan”. Tego się w chwili obecnej obawiają i módlmy się aby zaiste, tak się stało.
3 komentarze
Brakujacy element ukladanki to kto jest lucyferem. Moze papież?
Grupa Lucyfera
proroctwa.com/Henoh.htm
Wybacz autorze, ale pozwolę sobie nie zgodzić się z tezą że jest jakaś grupa nad nimi. Otóż jest – państwo na literę U i teraz łączą się wszystkie kropki. To z tego kraju właśnie pochodzą ci wszyscy ludzie, to ich sponsorowało tamto państwo i to ono wymaga od nich posłuszeństwa. Zapewne wiecie co to jest NDA, a oni praktycznie podpisali to własnym życiem. Plan idzie doskonale, bo powiedz mi CO się nie udało na przykład ze srowidem ? Tak to właśnie miało wyglądać, jak porażka, ale celu dopięli, miliony się zwróciły, zaszczepiono pewne wzory u ludzi i zaobserwowano jak radzi sobie w takich sytuacjach. Dopiero kolejny srowid (raczej mega spadek odporności) będzie właśnie efektem końcowym. Tu już nie będzie zmiłuj się, kto będzie chory ten ma wyrok i koniec, dlatego tak wielu jasnowidzów widzi worki, dużo worków na ulicach, bo nikt nie będzie miał tyle odwagi aby je nawet dotknąć i wywieźć. To dotyczy nawet wielkich miast, stolic, dlatego właśnie stolice opustoszeją. To, czy połączy się to z manipulają niskimi falami, wizualizacjami na niebie to już…tylko dodatek. Ten temat ufologii obecnie to jest wyłącznie oderwanie uwagi od wpadek tego państwa na U które ostatnio popełniło i że prawda wyszła na jaw, a w tym samym czasie próbuje się albo przygotowuje do nowego świrusa. Przecież są już przecieki że produkuje się preparaty, a niektóre źródła mówią że już są wyprodukowane, kwestia tylko ometkowania ich z wpisaną nazwą, na jaki cel. Czyli wracając do artykułu – tak, ci wszyscy ludzie mają swojego jednego „boga”, jest nim państwo U.