CNN ostrzegło swoich widzów, że nowy film przeciwko handlowi dziećmi Sound of Freedom to nic innego jak „teoria spiskowa” szerząca „nienawistną propagandę antypedofilską”. CNN, Rolling Stone, Washington Post i The Guardian nazwały kasowy hit, oparty na prawdziwych wydarzeniach, niebezpiecznym spiskiem zrodzonym z ruchu Q-Anon.
Rolling Stone oświadczył, że film został „zaprojektowany, aby odwołać się do sumienia boomera z obsesją na punkcie spisków”. WaPo oskarżył gwiazdę „niskobudżetowego” filmu, Jima Caveizela, który gra byłego agenta DHS i ratownika dzieci Tima Ballarda, o „objęcie Q Anon”, podczas gdy Guardian nazwał film „paranoicznym thrillerem związanym z Q”.
CNN stwierdziło, że film ma na celu wywołanie „paniki moralnej” przeciwko pedofilom.
W „The Sound of Freedom” CNN twierdzi, że handel dziećmi jest prawdziwy, ale „te filmy są tworzone z powodu paniki moralnej … chodzi konkretnie o koncepcje QAnon dotyczące tych pierścieni handlu dziećmi”.
Infowars.com donosi: Dlaczego lewica wydaje się tak zdenerwowana prawdziwą historią przedstawioną w Sound of Freedom, ujawniającą wielomiliardowy biznes handlu dziećmi?
Wiele osób w mediach społecznościowych skrytykowało w odpowiedzi złośliwe doniesienia tych kanałów informacyjnych. Niektórzy zauważyli, że zostali zatrudnieni do wątpliwego filmu Netflix „Cuties” w 2020 roku, który opowiada o nastoletniej dziewczynie, która wykonuje „tańce potrząsające tyłkiem”, których jej rodzice nie chcieli, aby widziała.

Publikacje takie jak @Rolling Stone reprezentują media głównego nurtu i narracje, które agresywnie seksualizują dzieci. Od obniżenia wieku przyzwolenia, przez społeczną infekcję osób transpłciowych, po pornografię w szkołach, organizacje te wykonują te same rozkazy.
We wrześniu 2020 r. Rolling Stone bronił pedofilskiego filmu „Cuties” na Netflixie, mówiąc, że było to nieuzasadnione oburzenie. W lipcu 2023 roku ci sami Rolling Stones próbują zdyskredytować film. To ujawnia plagę gwałtów na dzieciach i handlu ludźmi.
Mężczyźni przedstawieni w filmie „Sound of Freedom” są tymi samymi, którzy popierają i wspierają programy takie jak „Cuties”, a magazyn Rolling Stones chętnie zapewnia im okładkę.
Ataki na Sound of Freedom mówią wszystko, co trzeba wiedzieć o ludziach i publikacjach forsujących te narracje. Nie odzwierciedlają one poglądów zdecydowanej większości przyzwoitych ludzi na całym świecie i zbyt długo sprawowały dominację informacyjną, która pozwoliła mniejszości narzucić swoją ideologię większości. Koniec z tym.
Więc są bardzo chorzy ludzie atakujący Sound of Freedom jako spisek „Qanon”. To muszą być pedofile. Oto klip z rzeczywistych wydarzeń, które zostały odtworzone w filmie. Tim Ballard jest bohaterem.
Kiedy WaPo decyduje się na transport wody dla handlarzy dziećmi, staje się jasne, że „Sound of Freedom” to film, który trzeba zobaczyć.
Media zostały poinstruowane, aby oczerniać film „Sound of Freedom”. Dlaczego miałyby atakować film o globalnym handlu dziećmi?
Prawdziwy dziennikarz chętnie ujawniłby ten horror. Kogo oni chronią? Producent filmu „Sound of Freedom” Eduardo Verástegui ostrzegł na antenie Fox News, że establishment „próbuje wycofać ten film z kin”, ponieważ ma on na celu ujawnienie wartego 150 miliardów dolarów przemysłu handlu dziećmi.
„Jestem po prostu bardzo wdzięczny, że ludzie przychodzą do kin. Mamy swój cel: 2 miliony ludzi w kinach dla 2 milionów dzieci, które będą w ruchu w tym roku. I jesteśmy bardzo blisko tego celu” – powiedział.
„I to jest niesamowite. To ważne, bo jeśli odniesiemy sukces w kinach, media zaczną mówić o tym problemie. Ludzie nie będą o tym wiedzieć, ponieważ jest wielu ludzi, którzy nie wiedzą, że to się dzieje naprawdę. Myślą, że to zbyt daleko od nich. To dzieje się tuż obok, za twoim domem. A im więcej ludzi, tym więcej osób wie o tym problemie”.
„Sound of Freedom” znacznie przekroczył oczekiwania w kasie, zarabiając ponad 14 milionów dolarów podczas samej premiery 4 lipca. Caveizel podziękował widzom za obejrzenie tego ważnego filmu po tym, jak ogłoszono, że przebił on w kinach film Disneya „Indiana Jones i tarcza przeznaczenia”.
Jim Caviezel udzielił EMOCJONUJĄCEGO wywiadu jako „Sound of Freedom” Indiana Jones BLAWS: „Nie jesteśmy filmem Disneya, jesteśmy filmem ludzi”. Czy potrafimy kochać Boże dzieci bardziej niż boimy się zła? To jest wyzwanie. Amerykanie są w stanie sprostać temu wyzwaniu. Boże dzieci nie są już „na sprzedaż”. Warto zauważyć, że Disney nabył prawa do Sound of Freedom w 2018 roku, ale wstrzymał wydanie, co doprowadziło niektórych do spekulacji, że decyzja nie była przypadkowa.
Sound of Freedom został pierwotnie wyprodukowany w 2018 roku. DISNEY kupił #SoundOfFreedom i zawiesił go, odmawiając jego wydania. Dlaczego Disney nie chce, abyśmy ratowali dzieci, które padły ofiarą handlu ludźmi?