To zdanie, to w mojej opinii „przeklęte” zdanie, przewija się przez historię ludzkości w wielu jej momentach. Zdanie: „wykonywaliśmy tylko rozkazy”. Tak, to zdanie budzi grozę, to zdanie ukazuje upadek moralny, intelektualny, duchowy osób, które decydują się jej wypowiadać w ramach własnej obrony.
Trudno jest usprawiedliwiać taką postawę, to też raz jeszcze podkreślę, że ma ona według mnie wydźwięk stricte demoniczny. Jak gdyby sam demon śmiał się po przez to zdanie, z tych, którzy je wypowiadają z wiarą w to zdanie.
Ci „mityczni” naziści, którzy wyrządzili tak wiele zła ludzkości, ostatecznie w procesach Norymberskich, jakże często konkludowali: „wykonywaliśmy tylko rozkazy”. Można zadać pytanie czy gdyby rozkazano im zabić własną matkę czy ojca, to także by to uczynili, bo przecież takie otrzymali rozkazy? Gdzie własny intelekt, rozum, wolna wola, uczucia, empatia względem drugiego człowieka? Gdzie rozeznanie w tym co dobre a co złe?
Szanowni Państwo, jak możemy traktować człowieka, który wyrządza krzywdę drugiemu człowiekowi, a następnie w ramach usprawiedliwienia stwierdza: „wykonywałem tylko rozkazy”? Czy takiego „osobnika” można nadal traktować jak człowieka, jak istotę ludzką stworzoną na obraz i podobieństwo Boga? Czy raczej jako upadłe zwierzę, które w ramach własnej woli wybrało upodobnienie się do samego demona? To pytanie niech pozostanie pytaniem retorycznym.
Jeżeli przeanalizujemy, nawet w wielkim skrócie, do jakich okropności dochodziło w czasie II wojny światowej, jak chociażby w obozach koncentracyjnych, to szybko uzmysłowimy sobie, że to nie mogło być „tylko ludzkie”. W tym tkwi jakiś ogromny „pierwiastek zła”. I właśnie ten „pierwiastek zła” usprawiedliwia się zdaniem: „myśmy tylko wykonywali rozkazy”. Zaiste, to zdanie jest przeklęte w mojej opinii, a każdy kto czyni zło, a następnie usprawiedliwia się powyższym zdaniem, sam się potępia. Sam siebie skazuje na konsekwencje.
A teraz przeskoczmy w czasie do współczesności i do okresu tej tak zwanej „PLANdemii COVID-19”. Szanowni Państwo, ileż zła zostało wyrządzone zwykłym obywatelom w tym czasie. Obywatelom, którzy poszukiwali pomocy, a zamiast pomocy otrzymywali zamknięte drzwi, otrzymywali mandaty, otrzymywali rozprawy sądowe. A następnie słyszeli zdanie: „my tylko wykonujemy rozkazy”. Sam osobiście wielokrotnie je usłyszałem.
Idźmy dalej. A dalej mamy te ponad dwieście tysięcy nadmiarowych zgonów. I te dwieście tysięcy nadmiarowych zgonów można krótko podsumować tym przeklętym zdaniem: „myśmy tylko wykonywali rozkazy”. Jednakże każdy, kto przyczynił się do „zbrodni” w tym czasie, na drugim człowieku, w taki czy inny sposób, odpowie za to.
Odpowie za to, wcześniej czy później. I nie ma znaczenia czy te osoby mają tego świadomość czy też nie, albowiem w momencie sądu, być może „sądu ostatecznego”, zdanie: „wykonywaliśmy tylko rozkazy” zamiast przyczynić się do ich oczyszczenia, tylko przyspieszy ich potępienie.
Żyjemy w czasach zabieganych, gdzie wielu dopuszcza się zła. W pewnym momencie wielu wpada w „rutynę zła”. A właśnie „rutyna zła”, przekształca życie tych ludzi w piekło, stają się oni „apostołami zniszczenia”, tutaj na ziemi. I mogłoby się wydawać, że przecież dopuścili się oni tylu przestępstw, tylu win, tylu zbrodni, że kto by o tym ostatecznie pamiętał, czy nawet był w stanie to zliczyć. No kto?
I właśnie Jest Ktoś taki. Tym Kimś Jest sam Bóg. W „księdze życia”, spisane są wszystkie, nawet najdrobniejsze przewinienia człowieka, zatem co dopiero te „poważne”. I przy tej okazji nachodzi mnie pewna myśli. Otóż każdy kto dopuścił się zła względem własnego bliźniego a następnie próbował się usprawiedliwiać: „ja tylko wykonywałem rozkazy” to taki ktoś, powinien na własnym nagrobku nakazać sobie wyryć to właśnie zdanie.
I jeszcze jedna myśl. W wielu opowieściach możemy przeczytać, że nad wejściem do piekła widnieje napis: „porzućcie nadzieję, wszyscy którzy tutaj przybywacie”. Ja dodałbym jeszcze drugie zdanie pod powyższym zdaniem a mianowicie: „myśmy tylko wykonywali rozkazy”. A teraz Szanowni Państwo przypomnijcie sobie czasy „PLANdemii” i ogrom zła, który został wówczas wyrządzony w myśl maksymy: „myśmy tylko wykonywali rozkazy”. A ja dodam jeszcze: „czas zapłaty nadchodzi, zaiste już jest blisko”.
2 komentarze
👍🏽
Nie zmieniła się wcale. Ta pandemia to ściema i tyle. W dupach się wszystkim poprzewracało. Nie boje się, nie bałam i nie wystraszy mnie jakiś zasrany wirus czy bakteria.