Dla niektórych czytelników nazwisko Jacques Attali nic nie znaczy. W dobie szybkiego przepływu informacji przeszłość szybko znika zarówno z mediów, jak i z ludzkiej pamięci. Ludziom należy regularnie przypominać i wyjaśniać, co wydarzyło się wczoraj lub przedwczoraj. Bez tego ciągłego przewijania nie zrozumiesz, jakie może być jutro.
Oto krótki przegląd działalności „szarej eminencji” Jacquesa Attali. Można docenić jego wkład w szybkie zmiany zachodzące na świecie.
„Eminencja Grey” w służbie diabłu
Jacques José Mardoché Attali urodził się 1 listopada 1943 roku w Algierii wraz ze swoim bratem bliźniakiem Bernardem Attali w żydowskiej rodzinie, która uważa się za potomków Sefardyjczyków. W 1956 roku, dwa lata po rozpoczęciu algierskiej wojny o niepodległość (1954–1962), rodzina przeniosła się do Paryża. W 1966 roku Jacques ukończył Politechnikę. W 1972 roku, w wieku 29 lat, obronił doktorat z ekonomii na Uniwersytecie Paris-Dauphine. W tym samym roku opublikował dwie pierwsze książki: „Ekonomiczną analizę życia politycznego” i „Modele polityczne”, za które otrzymał Nagrodę Akademii Nauk. Wykładał ekonomię na różnych uniwersytetach od 1968 do 1985.
Prawie pół wieku temu w życiu Jacquesa rozpoczęła się nowa era. W grudniu 1973 roku Attali nawiązał ścisłą współpracę z politykiem i mężem stanu François Mitterrandem, przyszłym prezydentem Francji. W 1981 roku Mitterrand został wybrany na prezydenta i wyznaczył Attali na swojego specjalnego doradcę. Od tego momentu Jacques Attali codziennie pisał notatki dla prezydenta Francji na różne tematy – gospodarcze, polityczne, kulturalne. Mieli nawet myśli o książkach czytanych przez Jacquesa. Attali był dopuszczany na wszystkie posiedzenia rządu, Rady Obrony i był obecny na wszystkich spotkaniach Mitterranda z szefami obcych państw i rządów.
Jacques współpracował także z kolejnymi prezydentami Francji. W 2008 i 2010 roku ówczesny prezydent Nicolas Sarkozy poprosił go o przewodniczenie ponadpartyjnej komisji, której celem jest zaproponowanie reform mających na celu pobudzenie wzrostu gospodarczego Francji. W 2013 roku Attali promował koncepcję pozytywnej gospodarki w raporcie dla prezydenta François Hollande’a. Idee raportu zostały uwzględnione przy opracowywaniu nowej ustawy zaproponowanej przez ministra gospodarki Emmanuela Macrona.
Jacques Attali aktywnie promował Macrona, bankiera inwestycyjnego w Rotschild & Co. Ten ostatni objął stanowisko ministra gospodarki za Hollande’a dzięki petycji Attali. A później (w 2017 r.) Macron, przy aktywnym wsparciu Attali, został prezydentem Francji.
W 1989 roku Jacques Attali przystąpił do tworzenia Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR). W tym celu Attali podczas drugiej kadencji prezydenckiej Francois Mitterranda wycofał się nawet z polityki, opuszczając Pałac Elizejski. EBOR powstał w Londynie w 1991 roku, a Jacques został jego pierwszym prezesem. To prawda, że w 1993 roku wybuchł skandal: Jacques Attali został oskarżony o przekroczenie wydatków na budowę, dekorację i wyposażenie budynku EBOiR. Nasz bohater opuścił bank dokładnie 30 lat temu. Nieugięty i niezatapialny Attali założył w 1998 roku organizację non-profit Positive Planet. Rozszerzyła swoją działalność na Francję i ponad 80 krajów na całym świecie, zapewniając finansowanie, pomoc techniczną i usługi doradcze dla około 10 000 instytucji mikrofinansowych. Założyciel i szef Positive Planet wprost stwierdził, że celem projektu jest zmiana świata. Positive Planet jest partnerem WEF. W 2001 roku Attali był przedmiotem dochodzenia w sprawie rzekomego „ukrywania aktywów firmy, które były niewłaściwie wykorzystywane i handlu wpływami”. Attali został zwolniony z kierownictwa Positive Planet 7 października 2009 roku. Ale potem pojawiły się nowe projekty, zakładanie nowych firm, nowe skandale itp. O tych przygodach Jacquesa można by napisać całą książkę.
Co zaskakujące, w osobowości Jacquesa Attali współistnieją takie zdolności i skłonności, jak biznes, zamiłowanie do pisania, zamiłowanie do muzyki, wielka polityka, radykalna reforma systemu społeczno-gospodarczego, religie itp.
Jacques Attali uważa się za intelektualistę, filozofa. Wkrótce liczba napisanych przez niego książek sięgnie setek. Jaki jest ich gatunek? – To w zasadzie nie fikcja, nie czysta filozofia, nie futurologia. Większość swoich książek Attali nazywa „projektowaniem przyszłości”. Nie ukrywa, że idee zrodzone pod jego piórem są powoływane do realizacji. Kto i jak wciela te idee w życie, Attali nie ujawnia. Ale oczywiste jest, że jego idee są przyjmowane przede wszystkim przez rodzinę Rothschildów. A może wręcz przeciwnie, te idee rodzą się w umysłach Rothschildów, a Attali, jako sekretarz prasowy, wyraża je.
Ale wszystkie jego zdolności i pasje mają jakiś mefistofeliczny charakter. Świat przyszłości, który Jacques Attali opisuje w swoich traktatach naukowych i utworach literackich, sam Jacques i niektórzy jego wielbiciele nazywają „utopiami”. Ale to raczej dystopia.
Coś w duchu „nowego wspaniałego świata” angielskiego pisarza Aldousa Huxleya . A te projekty przebudowy świata, które proponuje Jacques Attali, można nazwać „jawnym spiskiem”, tak swoją drogą zatytułowała się książka Herberta Wellsa, wydana w 1928 roku i zawierająca plan radykalnej przebudowy ludzkości .
Jacques Attali zaczął głosić swoje plany przebudowy ludzkości od czasu, gdy zbliżył się do Mitterranda i uzyskał dostęp do czołowych francuskich mediów. Tak więc w 1979 roku młody politolog, mało znany ogółowi społeczeństwa, Jacques Attali, przemawiając we francuskiej telewizji, nakreślił swoją szokującą koncepcję „dyktatury zdrowia”. Oto fragmenty przemówienia:
„Ustanowimy absolutną formę dyktatury, w której każdy będzie chciał dobrowolnie („swobodnie”) podporządkować się ustalonym normom. Konieczne jest, aby każdy dobrowolnie („dobrowolnie”) zaakceptował swój status niewolnika”. „Ta nowa forma społeczeństwa totalitarnego jest tworzona za pomocą medycyny, przyjętych koncepcji dobra i zła, postaw wobec śmierci”.
Używając słowa „my”, Jacques Attali najwyraźniej miał na myśli przede wszystkim Francois Mitterranda i kierowaną przez niego partię polityczną.
Już wtedy wystąpił z propozycją wprowadzenia specjalnych paszportów zdrowotnych do kontroli osób. Eksperci organizacji publicznej „ United World International ” w swoim przeglądzie „Światowy faszyzm na horyzoncie? Plany globalistów na rok 2021”, omawiając perspektywy wprowadzenia na świecie takiego dokumentu, jak „paszport immunitetowy”, zauważył: Jacques Attali jako pierwszy wygłosił ideę takiego paszportu.
Jeszcze bardziej wymowna była wypowiedź Jacquesa Attali ponad 14 lat temu, który przecież był już wtedy bardzo znaną postacią. Autorytatywny francuski magazyn L’Express stał się trybunem polityka. Jacques miał tam swoją rubrykę i 5 marca 2009 roku opublikował w niej swoje „ objawienia ”. Przypomnijmy, na tle jakich światowych wydarzeń miała miejsce ta publikacja: po pierwsze światowy kryzys finansowy; po drugie, epidemia tzw. „świńskiej grypy”, która rozprzestrzeniła się na wiele krajów.
Attali zaczyna od takiej myśli filozoficznej:
„Historia uczy nas, że ludzkość rozwija się znacząco tylko wtedy, gdy naprawdę się boi: wtedy zaczyna tworzyć mechanizmy ochronne…”.
Ubolewa, że mężowie stanu i politycy przegapili wyjątkową okazję do rozpoczęcia odbudowy świata, jaką dał światowy kryzys finansowy i epidemia świńskiej grypy. Do czasu opublikowania „rewelacji” szczyt obu już minął. Jacques Attali uważa, że teraz musimy czekać na kolejny kryzys i kolejną epidemię, a mężowie stanu i politycy w żadnym wypadku nie powinni się mylić, są zobowiązani do podjęcia radykalnych działań.
„Wielka pandemia jest znacznie skuteczniejsza niż jakiekolwiek kazanie humanitarne lub środowiskowe w przekonywaniu ludzi o potrzebie altruizmu…”, uważa Attali.
Pod pojęciem „altruizm”, jak wynika z kontekstu, rozumie się gotowość ludzi do pewnego rodzaju poświęceń społeczno-ekonomicznych i powściągliwość „w interesie ludzkości”.
Jacques Attali wzywa do „wyciągnięcia wniosków, aby przed następnym nieuniknionym wydarzeniem wprowadzić mechanizmy zapobiegania i kontroli, a także mechanizmy logistyczne na rzecz sprawiedliwej dystrybucji leków i szczepionek. Aby to zrobić, będziemy musieli stworzyć globalną policję, globalne repozytorium [co prawdopodobnie oznacza stworzenie globalnego scentralizowanego magazynu leków i szczepionek, a tym samym globalne opodatkowanie”.
I dlaczego Jacques Attali proponuje rozpocząć to wszystko? – On sam odpowiada:
„Wtedy bylibyśmy w stanie położyć podwaliny pod rzeczywisty rząd światowy znacznie szybciej, niż gdybyśmy polegali wyłącznie na procesach gospodarczych”.
Innymi słowy, poleganie na globalizacji gospodarczej jako ścieżce do rządu światowego nie jest tego warte – zbyt długie i niewiarygodne. Lepiej skorzystać z tak szybko działających środków jak „pandemie”, które w razie potrzeby nie są trudne do zorganizowania.
Tak więc w 2009 roku światowi przywódcy „zaspali” możliwość ustanowienia dyktatury na planecie. Ale na koronawirusa 2020 światowi przywódcy byli lepiej przygotowani. Covid został zgłoszony jako siła wyższa uzasadniająca likwidację resztek wolności człowieka. Jak również demontaż „gospodarki rynkowej”, która według Jacquesa Attali jest „glebą odżywczą” dla demokracji. Na ich miejsce nadchodzi totalitarny reżim światowej elity i dyktatura ponadnarodowych korporacji. Idealnie byłoby, jak to ujął Attali, „scentralizowana globalna gospodarka dystrybucyjna”. Podobne pomysły podchwyciła inna „szara eminencja” – Klaus Schwab , który latem 2020 roku wydał książkę „Covid-19: The Great Reset”.
Attali filozofuje: w wielu swoich książkach poruszał kwestię zmiany człowieka i doszedł do wniosku, że człowiek bardzo ewoluuje. Ale, jak się temu filozofowi wydaje, ewolucja zachodzi zbyt spontanicznie i, jak się wydaje, w złym kierunku. Trzeba ją opanować. Attali stwierdza, że na przestrzeni długiej historii człowiek coraz bardziej zamienia się w „artefakt” i „przedmiot”. Attali lubi przypominać, że już dziś niektórzy ludzie są półprotezami. To, według francuskiego intelektualisty, jest „obiektywną tendencją” rozwoju człowieka. Wcale mu to nie przeszkadza. W duchu Klausa Schwaba (Czwarta rewolucja przemysłowa) Attali wita syntezę człowieka i komputera, pojawienie się cyborga, czyli biorobota. Nie wyklucza nawet, że efektem „obiektywnego trendu” może być stuprocentowa proteza. Świat poradzi sobie bez człowieka. Zamiast osoby będzie „artefakt” i „przedmiot”, w dodatku „właściwy”. W przeciwieństwie do niedoskonałej i „niewłaściwej” osoby.
Z jakiegoś powodu rozumowanie Attali przypomina dystopijną powieść Aldousa Huxleya „Nowy wspaniały świat”. Mieszkańcy „nowego wspaniałego świata” byli produktami produkcji taśmowej. Produkcja rozpoczynała się od pozamacicznego zapłodnienia komórki jajowej, którą umieszczano w specjalnej butelce. Butelki były różne. Produkt końcowy, który zjechał z linii montażowej, miał inne właściwości. Różnice programowano już na etapie zarodków w butelkach. W rzeczywistości istniało kilka kodów genetycznych, dzięki którym można było stworzyć elitę („kasta alfa”) i niższe klasy („beta”, „gamma”) aż do najniższych („delta” i „epsilon”), które już trochę przypominał zwykłego homo sapiens.
Ale jakie są różnice w poglądach Attali i Huxleya na takie projekty linii produkcyjnej humanoidalnych stworzeń? Że Huxley ostrzega ludzkość, malując „nowy wspaniały świat” jako dystopię, a Jacques Attali uważa ten projekt za ideał, do którego należy dążyć. Aby projekt się powiódł, żywych, niesztucznych ludzi trzeba zabijać tak często, jak to możliwe. Jacques Attali to „szara eminencja”, która służy diabłu.

Kanibalizm i samobójstwo
Biografowie zwracają uwagę na bliskość Attali do rodziny Rotszyldów. Jacques Attali jest również uważany za zdecydowanego nosiciela ideologii globalizmu, zwolennika jednego państwa światowego i rządu światowego . Członek Klubu Bilderberg – zrzeszenia różnych „szarych eminencji. Ściśle związany ze Światowym Forum Ekonomicznym , na czele którego stoi Klaus Schwab, kolejna „szara eminencja”.
Nie zapomnij również wspomnieć, że jest masonem wysokiego stopnia (prawdopodobnie Illuminati). Pasjonuje się mistycyzmem i kabałą, a także maltuzjaninem, czyli zwolennikiem zahamowania wzrostu demograficznego, a nawet spadku liczby ludności na planecie . Poglądy ekonomiczne Jacquesa Attali noszą wyraźny ślad maltuzjanizmu. Na ten punkt jego ideologii należy zwrócić uwagę.
W Internecie krąży cytat, którego autorstwo przypisuje się Jacquesowi Attali:
„W przyszłości będzie chodziło o znalezienie sposobu na zmniejszenie populacji. Zacznijmy od starych, bo jak tylko przekroczą 60-65 lat, człowiek żyje dłużej niż produkuje, a to jest kosztowne dla społeczeństwa. Potem słabych, bezużytecznych, którzy nic nie wnoszą do społeczeństwa, bo będzie ich coraz więcej, a zwłaszcza w końcu głupich… Pozbywamy się ich, zmuszając ich do przekonania, że to dla ich dobra… Będziemy znaleźć coś lub nazwać pandemię skierowaną do konkretnych ludzi, prawdziwy kryzys gospodarczy czy nie, wirus, który dotyka starych czy grubych, nieważne, słabi temu ulegną, przestraszeni i głupi uwierzą w to i pozwolą sami się wyleczyć. Zadbamy o to, aby leczenie było zapewnione, leczenie, które będzie rozwiązaniem… Selekcja idiotów dzieje się sama:
Cytat ma pochodzić z książki The Future of Life, wydanej we Francji w 1981 roku. Jest to zbiór wywiadów przeprowadzonych przez znanego francuskiego dziennikarza Michela Salomona. Wśród rozmówców Salomona był młody wówczas i nowicjusz Jacques Attali. Michel Salomon przedstawił go w następujący sposób:
„Jestem cudownym dzieckiem”, powiedzieliby Niemcy, cudownym dzieckiem. W wieku niespełna czterdziestu lat Jacques Attali jest światowej sławy ekonomistą, pedagogiem, popularnym doradcą politycznym Partii Socjalistycznej i wszechstronnym pisarzem, autorem nie tylko prac teoretycznych w swojej dyscyplinie, ale także esejów z dziedzin tak różnych, jak polityka, muzyka, a ostatnio medycyna…”.
W środku tzw. „pandemii covidowej” pojawiło się wielu zwolenników tzw. „uczciwego internetu”; działali na polecenie Microsoftu, Google’a i innych firm, które przeprowadzały „czyszczenie” (cenzurę) cyfrowej przestrzeni Internetu. Tacy strażnicy „uczciwego internetu” stwierdzili: powyższego cytatu nie ma w wywiadzie Michela Salomona. Sam sprawdziłem fragment z tekstem zbioru. I okazało się, że tak naprawdę nie ma takiego fragmentu w całości. Ale wszystkie myśli zawarte w cytacie są obecne. Powyższy fragment wywiadu jest złożeniem kilku fragmentów z tego, co powiedziała „szara eminencja”. Co więcej, niektóre odpowiedzi Jacquesa Attali na pytania Michela Salomona są jeszcze bardziej złowieszcze niż w skonstruowanym cytacie.
Powodem wywiadu Salomona była książka Jacquesa Attali z 1979 roku Cannibalism and Civilization: Life and Death in the History of Medicine. Salomon zadaje pytanie: dlaczego ekonomista Jacques Attali nagle zainteresował się kwestiami zdrowotnymi, które wydają się być dalekie od ekonomii? Attali odpowiada, że Zachód poczynił niesamowite postępy w produkcji towarów dzięki maszynom. Wydajność gospodarki maszynowej bije rekordy. Ale oprócz tradycyjnej produkcji towarów istnieje również produkcja i reprodukcja człowieka. Człowiek jest także wytworem działalności gospodarczej, głównie takich branż jak edukacja i ochrona zdrowia. W produkcji towarów od dawna dochodzi do rewolucji (przemysłowej na przełomie XVIII i XIX wieku oraz kilku technologicznych), ale produkcja ludzka wciąż pozostaje na poziomie przedpotopowym. A w dziedzinie reprodukcji człowieka pilnie potrzebna jest rewolucja.
W szczególności konieczne jest poddanie publicznej służby zdrowia radykalnym przekształceniom. Attali lamentuje:
„Dzisiaj medycyna w pewnym sensie nie jest w stanie leczyć wszystkich chorób, ponieważ jej koszty stają się zbyt wysokie”.
Koszty medycyny zdaniem Jacquesa Attali można i należy redukować, zastępując żywych lekarzy maszynami – na przykład robotami. Attali podaje porównanie. Do niedawna policjanci byli bardzo poszukiwani w Europie. Dziś dla laika prawa stały się naturalną częścią życia, a zapotrzebowanie na policjantów stopniowo zanika. Nadejdzie czas, kiedy zapotrzebowanie na lekarzy również zacznie słabnąć.
Filozoficzny ekonomista Attali stwierdza w wywiadzie, że celem ekonomii jest szczęście społeczeństwa jako całości i każdej jednostki. Człowiek może być szczęśliwy tylko wtedy, gdy jest zdrowy i nie choruje, nie cierpi fizycznie. Możesz oczywiście wyleczyć osobę i utrzymać ją przy życiu. Jednak taka konserwacja ciągle nie jest w stanie przywrócić człowiekowi szczęścia jakiego doświadczył w młodości, kiedy był absolutnie zdrowy. Ponadto reprodukcja życia osoby starej i chorej jest kosztowna dla tej osoby, jej rodziny i społeczeństwa. Taki na wpół martwy człowiek staje się ciężarem dla osób zdrowych, zaangażowanych w efektywną pracę.
Jacques Attali stanowczo przeciwstawia się następującemu złudzeniu: mówi się, że kryterium postępu społeczeństwa jest długość życia człowieka. Wydłużenie średniej długości życia jest uważane za oznakę postępu. Według Jacquesa Attali należy maksymalizować nie długość życia człowieka, ale długość jego zdrowego życia. Przy takim podejściu społeczeństwo byłoby bardziej szczęśliwe, a koszty opieki zdrowotnej gwałtownie by spadły. Oto fragment podobnego rozumowania Attalego:
„Jeśli odrzucimy cynizm, koszty opieki zdrowotnej nie osiągnęłyby nawet jednej trzeciej obecnego poziomu (175 miliardów franków w 1979 r.), gdyby nagle wszyscy ludzie zginęli w wypadku samochodowym. Dlatego musimy uznać, że logika nie polega już na zwiększaniu oczekiwanej długości życia, ale na zwiększaniu oczekiwanej długości życia wolnego od chorób”.
Attali proponuje więc „zoptymalizować” życie człowieka i wydatki na medycynę i opiekę zdrowotną.
Jak „zoptymalizować” życie człowieka? – Wielki Brat, który powinien mieć oko na wszystkich i wszystko, powinien też stale monitorować stan ludzi:
„Wierzę… w ukryty totalitaryzm z niewidzialnym i zdecentralizowanym Wielkim Bratem. Te maszyny do monitorowania zdrowia, które możemy mieć dla naszego własnego dobra, zniewolą nas dla naszego własnego dobra. W pewnym sensie będziemy podlegać delikatnemu i ciągłemu monitorowaniu naszego stanu…”. A wszystkie informacje o milionach i miliardach obywateli będą gromadzone i przechowywane w scentralizowanych bazach danych: „Dyskusja na temat profilaktyki, ekonomii zdrowia i dobrej praktyki medycznej doprowadzi do tego, że każda osoba będzie musiała posiadać dokumentację medyczną, która zostanie zapisana na taśmie magnetycznej . Ze względów epidemiologicznych wszystkie te pliki będą przechowywane centralnie na komputerze…”.
Koszty opieki zdrowotnej można zoptymalizować, zastępując chore części ciała zdrowymi. Zdrowe narządy (części zamienne) można pobrać od dawców lub wyprodukować sztuczne części, czyli protezy. Przejście na leczenie protetyczne radykalnie zwiększy produktywność lekarzy, co z kolei doprowadzi do zmniejszenia liczby personelu medycznego. Personel nie będzie zaangażowany w „naprawę” chorych narządów, ale w ich wymianę na sztuczne. Uruchomiona zostanie produkcja „kawałków żelaza” (protez). Attali uważa, że protezy powinny stać się powszechnym towarem. Osoba na podstawie danych kontroli medycznej on-line oraz swoich możliwości finansowych decyduje, który narząd kupić i wstawić w miejsce zużytego lub chorego. Atali pisze:
„Lekarza zastępuje się głównie protezami, których rolą jest przywrócenie funkcji organizmu, ich przywrócenie lub wymiana. Jeśli proteza próbuje zrobić to samo, robi to w taki sam sposób, jak narządy ciała, a tym samym staje się kopią narządów lub funkcji ciała. Dlatego takie przedmioty byłyby protezami do spożycia”.
Jak wynika z filozofii Jacques’a Attali, życie człowieka składa się z dwóch części: pierwszą jest szczęście, gdy człowiek jest zdrowy. Po drugie, gdy osoba jest stale chora i źle się czuje. I tę część życia trzeba minimalizować, a jeszcze lepiej – wyzerować. Takie zerowanie nazywa się eutanazją. Jacques Attali uważa, że zakończenie życia człowieka powinno stać się legalną „usługą”. Powinna być świadczona przez tę samą instytucję, którą zwykliśmy nazywać „służbą zdrowia”. Z czasem środek ciężkości w tym instytucie przesunie się ze zdrowia publicznego na ludzkie umartwienie. Usługa będzie niedroga: prostą, standardową funkcję zabijania można bezpiecznie przenieść na zrobotyzowane maszyny.
Kwestia eutanazji w „nowym wspaniałym świecie” była wielokrotnie poruszana w różnych powieściach science fiction i dystopijnych. Na przykład w dystopiach Aldousa Huxleya („Nowy wspaniały świat”) czy George’a Orwella („1984”). Ale tam decyzję podejmuje nie sama osoba, ale wyższe władze (odpowiednio Dobroczyńca i Wielki Brat). A w opowiadaniu angielskiego pisarza Edwarda Forstera „Samochód się zatrzymał” (1909) Rada Generalna wydaje zgodę na eutanazję. Ale Attali uważa, że człowiek „nowego wspaniałego świata” ma prawo świadomie i dobrowolnie decydować, kiedy z tego świata odejść. Oto jeden z kluczowych fragmentów wywiadu:
„Eutanazja we wszystkich przypadkach będzie jednym z najważniejszych narzędzi naszego przyszłego społeczeństwa. Przede wszystkim w logice socjalistycznej problem jest następujący: logika socjalistyczna to wolność, a fundamentalna wolność to samobójstwo; Dlatego prawo do samobójstwa bezpośredniego lub pośredniego jest wartością bezwzględną w tego typu społeczeństwach. W społeczeństwie kapitalistycznym maszyny do zabijania pojawią się i staną się powszechną praktyką, protezami, które umożliwią niszczenie życia, gdy będzie ono zbyt nie do zniesienia lub ekonomicznie zbyt kosztowne. Dlatego wierzę, że eutanazja, niezależnie od tego, czy jest wartością wolności, czy towarem, będzie jedną z zasad przyszłego społeczeństwa”.
Jak widać, prawo Jacquesa Attali do popełnienia samobójstwa jest uniwersalne; powinna istnieć zarówno w socjalizmie, jak iw kapitalizmie. Wprawdzie Jacques Attali jest przede wszystkim finansistą i politykiem, ale tutaj wyraźnie chce wcielić się w rolę filozofa, współtworzyć filozofię samobójstwa. Mówi się, że ta doktryna filozoficzna pojawiła się we Francji w XX wieku. Uważa się, że autorami teorii, która popycha człowieka do samobójstwa, są Jean-Paul Sartre i Albert Camus. Oczywiście ta diabelska „filozofia” pojawiła się znacznie wcześniej. W XIX wieku wypowiedział go bohater powieści Dostojewskiego „Demony”.
Innym ulubionym tematem Jacquesa Attali jest „kanibalizm”. Porównuje ludzkie ciało do maszyny, która podlega deprecjacji (zużyciu). Najlepiej odrestaurować taką „maszynę” poprzez „wymianę” poszczególnych podzespołów i części. W jego języku nazywa się to „Nowym Kanibalizmem”:
„W języku ekonomicznym metafora jest jasna: to jest kanibalizm. Konsumujemy ciało”.
Attali milczy, że nie chodzi tylko o „konsumpcję” własnego ciała. Do zastąpienia zużytych części niektórych organizmów można wykorzystać zdrowe części innych, w tym żywych ludzi. W trakcie wywiadu Attali wielokrotnie powraca do tematu kanibalizmu – w różnych epokach historii ludzkości i odnajduje w tym zjawisku pozytywny sens.
„Kanibalizm to ogromna siła terapeutyczna”, podsumowuje Attali.
Tak więc dla Attali reprodukcja człowieka i jej wykorzystanie (eutanazja) jest wiodącą gałęzią gospodarki. Samo narodziny człowieka są również przez niego planowane i regulowane. To, co proponuje Attali, to organizacja „ludzkiej produkcji”, bardzo podobna do obrazu z dystopijnej powieści Aldousa Huxleya Nowy wspaniały świat (1932). W tej powieści zorganizowana jest produkcja osoby na linii montażowej.
Ci, którzy pilnują porządku w „nowym wspaniałym świecie” Huxleya, nie powinni pozwalać na naturalne narodziny osoby w łonie matki. Pojęcia „małżeństwa” i „rodziny” są zabronione, wszelkie rozmowy na ten temat są uważane za nieprzyzwoite, a nawet niebezpieczne. Swoboda stosunków seksualnych między przedstawicielami męskiej i żeńskiej części społeczeństwa jest mile widziana, a nawet popierana. Ale za darmo, poza linią montażową, rodzenie dzieci jest surowo zabronione.
Jacques Attali nie ma linii montażowej, chociaż inżynieria genetyczna jest już aktywnie wprowadzana w proces rodzenia dzieci. Jacques Attali, będąc wielkim admiratorem Karola Marksa, lubi posługiwać się pojęciami z Kapitału. Tak więc, wolni od jakichkolwiek uprzedzeń, mężczyźni i kobiety z „nowego wspaniałego świata” Attali wchodzą w „relacje produkcyjne dotyczące… narodzin dzieci”.
A dzieci należy traktować jak towar. Attali przekonuje, że wiele par chciałoby mieć dwoje lub więcej dzieci. I fizjologicznie są w stanie urodzić dużą liczbę dzieci. Może nawet państwo jest zainteresowane wysokimi wskaźnikami wzrostu demograficznego. Ale są ograniczenia ze strony budżetów rodzin i państwa. Ale tę sprzeczność można przezwyciężyć, nadając dziecku status „towaru” i sprzedając je tym, którzy mają na to dość pieniędzy.
Dzięki Jacquesowi Attali proces produkcji dzieci został usprawniony. Odtąd produkcja dziecięca powinna być traktowana jako część działalności gospodarczej, oceniana, regulowana, kontrolowana.
Jacques Attali argumentuje:
„Idąc zgodnie z logiką mojego ogólnego rozumowania, nie można zrozumieć, dlaczego rodzenie dzieci nie miałoby stać się taką samą produkcją ekonomiczną jak każda inna. Całkiem możliwe jest wyobrażenie sobie, że rodzina lub kobieta jest tylko jednym ze środków do wytworzenia określonego obiektu, dziecka. W pewnym sensie możemy sobie wyobrazić „matryce czynszów”, które są już technicznie możliwe. Idea ta jest w pełni zgodna z ewolucją ekonomiczną w tym sensie, że kobieta lub para stanie się częścią podziału pracy i ogólnej produkcji. Dzięki temu dzieci będzie można kupować w taki sam sposób, jak kupuje się „orzeszki ziemne” czy telewizor.“