Jeśli opublikowałbym ten artykuł jako film na YouTube. Sam tytuł wystarczyłby, aby uruchomić algorytm YouTube, który przeszukuje filmy w poszukiwaniu czegoś zbyt „kontrowersyjnego”.
Nawet nie próbuję być kontrowersyjny. Stwierdzam fakt. YouTube umiera. I równie dobrze może stać się kolejnym Myspace do 2030 roku .
Wiem, co myślisz: „Myspace? Nie ma kurwa mowy, żeby YouTube stał się kolejnym Myspace?!”
Ale wysłuchaj mnie. Parametry niepowodzenia YouTube są dokładnie takie same jak w przypadku Myspace. Dlatego.
YouTube nie przyciąga młodszych odbiorców. Ale ta aplikacja jest.
Według niedawnego raportu Promo Research , YouTube nie jest najpopularniejszą platformą mediów społecznościowych wśród nastolatków w USA
Ten tytuł należy do TikTok.
TikTok to najszybciej rozwijająca się platforma mediów społecznościowych na świecie. W ciągu zaledwie trzech lat chińska aplikacja społecznościowa zgromadziła ponad miliard aktywnych użytkowników; aw pierwszym kwartale 2020 r. TikTok wygenerował najwyższą liczbę pobrań dowolnej aplikacji w historii w ciągu jednego kwartału.
W przeciwieństwie do YouTube, publiczność TikTok jest duża i rośnie w niespotykanym dotąd tempie. Ale to nie jedyny sposób, w jaki TikTok przejmuje kontrolę tam, gdzie zawiódł YouTube.
YouTube musiał ostatnio stworzyć funkcję „Shorts” z 60-sekundowymi filmami, próbując naśladować krótkie filmy TikTok. To skłoniło TikToka do ogłoszenia, że będą publikować długie filmy trwające do 10 minut dla swoich twórców.
To dwie platformy oficjalnie wypowiadające sobie wojnę – ale jedna ma starzejącą się widownię, a druga uchwyciła młodsze pokolenia.
YouTube jest martwy, artystycznie i twórczo

YouTube jest odpowiednikiem MySpace na więcej niż jeden sposób.
Zanim Myspace upadło, stało się całkowicie korporacyjne. Witryna zawierała reklamy i treści celebrytów i firm z listy Fortune 500 zamiast niezależnych artystów, dzięki którym była tym, czym była.
Umożliwiło to Facebookowi strącenie MySpace z piedestału, ponieważ zawierał mniej reklam i znacznie czystszy interfejs użytkownika.
To samo dzieje się z YouTubem. Platforma jest korporacyjnym pustkowiem wypełnionym reklamami, clickbaitami , lokowaniami produktów i faworyzuje treści celebrytów zamiast niezależnych użytkowników.
„W swoim złotym wieku w YouTube dominowała kultura kreatywności, ekscytacji i wirusowości; każdy może osiągnąć sukces na platformie dzięki jednemu wirusowemu filmowi. Tak nie jest w dzisiejszych czasach. Demonizacja nowych twórców przez YouTube trafiła w ręce TikToka”.
— Księżyc , niezależny dziennikarz.
W 2022 roku łatwiej zostać twórcą treści na TikToku niż na YouTube. YouTube zaczął nienawidzić swoich oddolnych celebrytów z podziemia. Wolą raczej dawać pieniądze osobom, które są przez nich prywatnie sprawdzane.
YouTube jest przeznaczony dla uznanych artystów, muzyków lub celebrytów. Jeśli nie jesteś jednym z nich, będzie ci trudniej zarabiać i zrobić z tego karierę.
Wojna o teledyski
Wszystkie 10 najczęściej oglądanych filmów w YouTube to teledyski.
(I możesz uwierzyć, że Gangnam Style nie jest nawet jednym z nich?)
Oznacza to, że ten, kto kontroluje teledyski, kontroluje platformę wideo numer jeden.
TikTok już przeciera szlaki dla ekskluzywnych piosenek, które zostały spopularyzowane za pośrednictwem ich platformy. Jeśli zaczną podjadać na rynku teledysków, będzie to ogromny cios dla YouTube.
To po prostu więcej ziemi, którą TikTok może zabrać z YouTube.
Piekło cenzury
Lil Nas X opublikował wideo, w którym tańczy szatanowi na kolanach, liże jego sutki, skręca kark i zakłada koronę czystego zła.
Ten film nie został zdemonizowany.
Tymczasem długie podcasty z udziałem Sama Harrisa, Jordana Petersona czy Joe Rogana, w których prowadzą obywatelski dyskurs na temat COVID-19 lub przyszłości zachodniej cywilizacji, są demonetyzowane.
A co z teledyskiem do WAP (Wet Ass Pussy) z udziałem Cardi B i Megan Thee Stallion. Przedstawia dwoje całujących się, podczas gdy węże ślizgają się po ich odsłoniętym dekolcie. Z pewnością został zdemonetyzowany?
Nie było.
Ale filmy YouTuberów, takich jak Blaire White, która jest transpłciową kobietą o konserwatywnych poglądach politycznych, zostały zdemonizowane i usunięte.

Najwyraźniej YouTube jest stronniczy w stosunku do niektórych twórców i tematów. Nie oznacza to, że TikTok nie ma własnych uprzedzeń, takich jak krytykowanie Komunistycznej Partii Chin . Ale to tylko część problemu. Po drugie, YouTube wyraźnie przedkłada interesy korporacji i przedsiębiorstwa nad niezależnych twórców.
W tym momencie potrzebujemy przepisów antymonopolowych, które pomogą rozbić Facebooka, Google i YouTube. Obecnie są już prawie narzędziami użytkowymi, a posiadanie ich w rękach kilku osób nie jest dobrym pomysłem.
Gdyby rząd był sprytny, rozwaliłby ich jak stare monopole naftowe i telefoniczne. Musi istnieć konkurencja, zwłaszcza że platformy te są wyraźnie wykorzystywane jako narzędzia polityczne.
Co by się stało, gdyby Mark Zuckerburg chciał kandydować na prezydenta lub Susan Wojcicki, dyrektor generalny YouTube — czy myślisz, że nie wykorzystaliby twoich danych do kandydowania na prezydenta? Czas rozbić olbrzymów i rozrzucić ich kości.
YouTube wydobywa z nas to, co najgorsze
Dobrą rzeczą w tworzeniu treści na Medium jest to, że nie muszę prosić Cię o „POLUBIENIE i WCIŚNIĘCIE przycisku SUBSKRYBUJ, a także KLIKNIĘCIE IKONY DZWONEKA, abym nie musiał głodować”.
Nie muszę też umieszczać w miniaturze zdjęcia mojej twarzy z szeroko otwartymi ustami i kilku „OMG OMG OMG” lub czerwonych kółek i strzałek wskazujących na przypadkowe gówno.
YouTube się kłania. To bezwstydne i krępujące.
To dlatego Joe Rogan odszedł. Dlatego twórcy treści polegają na Patreonie w zakresie pieniędzy. I dlatego ludzie uciekają do TikTok.
Pozwólcie, że zakończę, mówiąc: nie lubię TikToka. Nie mam pobranej aplikacji i na pewno nie chcę żyć na osi czasu, w której zastępuje YouTube. Ale nie mogę zaprzeczyć, że YouTube jest jego najgorszym wrogiem, a TikTok jest lepszy dla twórców treści w 2022 roku.