Według artykułu opublikowanego w Severe Weather Europe, zasięg lodu morskiego na Oceanie Arktycznym nadal zwiększa się w szybkim tempie, mimo że jesteśmy na początku sezonu zimowego, osiągając poziom z lat 2010. W tym samym czasie, chociaż zasięg lodu morskiego na Antarktydzie jest szczególnie niski, na Morzu Amundsena obserwuje się nietypowy rozkład lodu morskiego, mimo że jest już prawie lato. Dla naukowców zasięg lodu morskiego odgrywa decydującą rolę w badaniu klimatu, ponieważ od 1979 roku do dziś, dzięki obserwacjom satelitarnym, zebrano cenny materiał informacyjny, który pokazuje zasięg lodu na dekadę, ustalając, jak bardzo wpływa na niego ocieplenie planety.
Dlaczego lód morski jest tak ważny?
Lód morski utrzymuje niskie temperatury w regionach polarnych, utrzymując je w chłodzie, a jednocześnie przyczynia się do globalnego klimatu. Na przykład, ocean bez lodu odbija tylko 6% energii słonecznej, pochłaniając resztę, podczas gdy ocean wypełniony lodem odbija od 50% do 70% przychodzącej energii słonecznej.
Dlatego najmniejszy wzrost temperatury na biegunach Ziemi może prowadzić do ocieplenia klimatu, co czyni bieguny szczególnie narażonymi, ponieważ pozbawiony lodu ocean odbija mniej światła słonecznego.
Niemniej jednak i w skali globalnej listopad 2022 był chłodniejszy od listopada 2012, natomiast w niektórych regionach globu zaobserwowano temperatury znacznie poniżej średniej średnioterminowej, zwłaszcza w zachodnich Stanach Zjednoczonych, znacznej części zachodniej Kanady, w częściach Arktyki i Syberii, a także na Antarktydzie.
W rzeczywistości Australia miała najniższe średnie dzienne temperatury maksymalne w całym kraju od 1910 roku. Jednak według naukowców tegoroczny listopad został uznany za cieplejszy o 0,2 stopnia Celsjusza od średniej listopadowej dla okresu 1991-2020, a dla Europy został uznany za najcieplejszy w ostatnich latach, zwłaszcza w krajach Europy Zachodniej.

Wiosna 2022 na Antarktydzie
Z drugiej strony na półkuli południowej Australia zanotowała temperatury znacznie poniżej średniej dla tego okresu, natomiast w kilku obszarach półkuli południowej stwierdzono znacznie niższe temperatury, jak np. w północnym Chile i Argentynie, Paragwaju i południowej Brazylii, ale także w znacznej części Antarktydy.
Ostatnio jednak antarktyczny lód morski gwałtownie się kurczy, co niepokoi naukowców, gdyż zasięg lodu morskiego wynosi 10,85 mln kilometrów kwadratowych, co oznacza, że jest o 1 147 kilometrów kwadratowych niższy od średniej globalnej dla okresu 1981-2010.
Paradoksalnie jednak mamy do czynienia z nietypowym rozkładem lodu morskiego na Morzu Amundsena, który jest znacznie powyżej średniej dla tego okresu, co jest konsekwencją utrzymującego się silnego układu niskiego ciśnienia typowego dla klimatu Antarktydy.
Jednak zdaniem naukowców zasięg lodu morskiego na Antarktydzie jest obecnie znacznie mniejszy w porównaniu do średniej z okresu 1976-2010, natomiast w Arktyce obserwuje się lepszy obraz w porównaniu z poprzednimi latami, gdyż pomimo spowolnienia przyrostu lodu na początku grudnia, obecnie obszar ten szybko rośnie osiągając średnie wartości z lat 2010 i z objętością lodu na poziomie 9 tysięcy kilometrów sześciennych. Jedynym wyjątkiem jest duża część Grenlandii i północno-wschodnia Alaska, gdzie temperatury są od 3 do 6 stopni Celsjusza powyżej średniej średnioterminowej.