Odkąd Prezydentem USA był Donald Trump padały już sformułowania o ujawnieniu prawdy na temat ataków z 11 września na WTC, oraz ujawnienia dodatkowych i sprawdzonych informacji na wielu innych płaszczyznach, które dla części społeczeństwa stanowią jedynie teorię spiskową a w gruncie rzeczy są faktami, które spoczywają gdzieś głęboko w archiwach CIA. Prezydentura obecnego włodarza Białego Domu może stanowić rewolucję, czy jednak Trump przekroczy próg, czy może wcześniej zostanie usunięty jak przed laty JFK?

Od wielu lat grupy badaczy i zwykłych obywateli alarmują, że społeczeństwa świata są regularnie podtruwane przez elity, które zawarły globalny spisek mający na celu wyniszczenie cywilizacji przy pomocy różnego rodzaju środków, w tym między innymi smug kondensacyjnych zwanych Chemtrails. W tej materii przełom stanowią wypowiedzi doradcy prezydenta USA John’a Holdren’a który w wywiadzie udzielonym magazynowi TIME powiedział.
,,Jednym ze sposobów obniżenia temperatury mogłoby być rozpylenie cząsteczek siarki w atmosferze, albo poprzez wystrzeliwanie ich do niej, albo rozpylanie samolotami, co miałoby spowodować zagęszczenie atmosfery i odbijanie części promieni słonecznych. Wiemy, ze taki proces prowadzi do redukcji temperatury. Wybuch wulkanu Mt. Pinatubo na Filipinach, w 1991 roku wyrzucił do atmosfery miliony ton dwutlenku siarki, co spowodowało średnie obniżenie temperatury na świecie o prawie 1 stopień Fahrenheita. Geoinżynieria działałaby w podobny sposób tylko, że musiałoby to być realizowane w sposób ciągły, aby dotrzymać kroku intensyfikującym się gazom cieplarnianym.’’
Wypowiedz opublikowana w magazynie TIME 18 sierpnia 2009 roku.
To oczywiście nie jest dowód na miarę sprawy, której dotyczy. Otóż w Chemtrails chodzi o to, że owe smugi zawierają liczne pierwiastki i związki groźne dla człowieka i jego zdrowia a w skrajnych przypadkach nawet życia. Naturalne smugi pozostawiane za samolotem bardzo łatwo odróżnić od smug Chemtrails. Jaki jest złoty sposób na dotarcie do prawdy? Otóż różnicę można dostrzec gołym okiem, wystarczy spojrzeć w niebo.

Naturalna smuga pozostawiona przez paliwo lotnicze bardzo szybko zanika za maszyną lotniczą, natomiast smuga kondensacyjna Chemtrails nie dość, że nie zanika to jeszcze poszerza się tworząc coś w rodzaju rozciągniętej chmury. Często wystarczy spojrzeć w niebo by dostrzec złowrogie poszatkowanie błękitu nieboskłonu. Otóż w sprawie smug John Holdren niedawno wypowiedział kolejne znamienne zdanie, które stanowi uzupełnienie wypowiedzi z roku 2009 oraz jej rozwinięcie.
,,Ludzie i zwierzęta są regularnie podtruwani w ramach projektu tak zwanej geoinżynierii. Na całym świecie, a w ostatnim czasie szczególnie nad Europą, prowadzone są działania mające na celu rozpowszechnianie szkodliwego oprysku pod przykrywką walki z globalnym ociepleniem.’’
Podejrzenie bardzo szybko padło na CIA oraz NSA z której wywodzi się Edward Snowden a który wielokrotnie wspominał o chmurach śmierci, jakie rozpylają samoloty na zlecenie CIA. Z resztą w tej sprawie już kilka lat temu Penilla Hagberg nie szczędziła ostrych słów pod adresem tych dwóch Amerykańskich Agencji wspominając, że smugi chemiczne stanowią bezpośrednie zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale nawet oddziałują na zwierzęta. Efektem chemtrails są takie choroby jak Alzheimer czy Parkinson oraz neurologiczne schorzenia u dzieci, których wysyp możemy obserwować w ostatnich latach.
KONTROLA ZACHOWAŃ LUDZKOŚCI
Istnieje oficjalne wyjaśnienie tłumaczące, dlaczego NASA rozpyla lit (lithium), składnik leków farmaceutycznych najczęściej stosowanych w leczeniu ludzi z depresją maniakalną lub zaburzeniem dwubiegunowym, do naszej jonosfery.
Oczywiście łatwiej byłoby zaakceptować oficjalne wyjaśnienie NASA, gdyby owa organizacja nie była tak tajemnicza w stosunku do wszystkiego, co robi w kosmosie. Niemniej jednak jedno jest pewne, personel NASA przyznał, że lit, wraz z innymi chemikaliami, celowo umieszcza się w naszym środowisko regularnie.
,,Ludzie i zwierzęta są regularnie podtruwani w ramach projektu tak zwanej geoinżynierii. Na całym świecie, a w ostatnim czasie szczególnie nad Europą, prowadzone są działania mające na celu rozpowszechnianie szkodliwego oprysku pod przykrywką walki z globalnym ociepleniem.’’
Jest możliwe, że wielu pracowników NASA nie jest nawet świadomych prawdziwych motywacji projektów związanych z geoinżynierią jak właśnie chemtrails. Naukowcy uważają, że środki rozpylane w atmosferze są substancjami chemicznymi, których celem jest dokonanie zaszczepienia człowieka farmaceutykami w aerozolu.
W publikacji Pub Med zatytułowanej: ,,Wykonalność szczepień aerozolowych u ludzi.’’ Omówiono, w jaki sposób zwiększenie objętości antygenu w atmosferze może być korzystne w aplikowaniu szczepionek w aerozolu.
Dodatkowo szczepionki w aerozolu mogą być stosowane w: ,,krajach rozwijających się i na obszarach dotkniętych klęskami.’’ Streszczenie również przyznaje, że kilka tysięcy osób już zaszczepiono specyfikiem w aerozolu żywą atenuowaną odrą i szczepionkami przeciwko grypie typu A. Streszczenie podsumowujące stanowi dalej, że szczepienia aerozolowe są idealne dla:
,,dużych populacji.’’ Innymi słowy, miliony ludzi nie ma pojęcia, iż zostały objęte kontrowersyjnym projektem szczepień rozpowszechnianych w formie aerozolu po przez smugi kondensacyjne, czyli chemtrails.
W tej sprawie już kilka lat temu Penilla Hagberg nie szczędziła ostrych słów pod adresem chemtrails, wspominając, że smugi chemiczne stanowią bezpośrednie zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale nawet oddziałują na zwierzęta. Efektem chemtrails są takie choroby jak Alzheimer czy Parkinson oraz neurologiczne schorzenia u dzieci, których wysyp możemy obserwować w ostatnich latach.
Światowa Organizacja Zdrowia od lat bada szczepionki w aerozolu, podobnie jak agencje filantropijne, które mają wyraźne cele sterylizacji populacji. Warto również zauważyć, że przemysł farmaceutyczny w USA został zwolniony z jakiejkolwiek prawnej odpowiedzialności za medykamenty masowe, ponieważ koncerny farmaceutyczne otrzymały ochronę prawną ustawą z 1986 roku. Kilka lat temu ustawę zakwestionowano, jednak ostatecznie została ona podtrzymana przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w 2011 roku.
Drodzy Czytelnicy, ponieważ coraz więcej Państw i narodów odmawia genetycznie zmodyfikowanej żywności GMO oraz odmawia picia fluorowanej wody, która notabene została sklasyfikowana jako neurotoksyna przez jedno ze światowych czasopism medycznych Waking Science Magazine, struktura władzy, pewne globalne elity, pragną nadal współtowarzyszyć i kreować rozwój populacji, to też sięga się po chemtrails dokonujące zmian w ludzkiej neurochemii.
A teraz powróćmy do samego początku naszej dzisiejszej publikacji i zadajmy sobie pytanie, dlaczego akurat lit?
Otóż lit wpływa na sposób myślenia, zmieniając poziomy serotoniny i norepinefryny wydzielanej przez nasz układ hormonalny. Lit silnie wpływa na cały system mózgowy, jednak NASA uporczywie stwierdzi, że: ,,To nie jest niebezpieczne.’’ i nie szkodzi populacji.
Otóż nawet lekarze, stwierdzili, że jest to niebezpieczne, ponieważ trudno jest ustalić właściwe dawkowanie. Z pewnością spryskanie dużą ilością litu w powietrzu za pomocą aerozoli powinno zostać zakwestionowane.
Na koniec warto zauważyć, że każda osoba pracująca dla NASA, NWS lub NOAA, jest opłacana z dolarów amerykańskiego podatnika. Oznacza to, że płacą oni za leki i zatrucie. Sytuacja jednak ma szersze spektrum oddziaływania, ponieważ smugi kondensacyjne, czyli chemtrails, są stosowane na całym świecie, także i w Polsce. Wystarczy spojrzeć w niebo aby dostrzec na jak zaawansowanych etapie obecnie znajduje się geoinżynieria.