I to właśnie one przygotowują obecnie grunt pod przejęcie steru światowej władzy przez ich diabolicznego szefa – szatana, który będzie rządził ziemskim globem sterując (jak marionetką lub kukiełką) człowiekiem zatracenia, czyli antychrystem. Antychryst będzie bowiem wykonywał demoniczną wolę lucyfera w świecie realnym / materialnym.
Szanowni Państwo – w związku z faktem, iż w mediach pojawiło się, w ostatnich dniach, wiele doniesień o ni to balonach szpiegowskich, ni to UFO, które naruszyły przestrzeń powietrzną USA, Kanady, Japonii itd., pragnę Państwu przypomnieć swój stary tekst (zamieszczony poniżej), który napisałem chyba gdzieś pomiędzy rokiem 2014, a 2017.
Kochani moi, niebawem (we wszelkich mediach, w tych poważnych również) usłyszycie, zobaczycie i przeczytacie, jak cały „Świat Nauki”, a nawet wszystkie głowy państw i prominentni przedstawiciele różnych ziemskich religii będą Was powoli oswajać z myślą/koncepcją, iż ludzie nie są jedynymi istotami rozumnymi we Wszechświecie oraz z tym, iż Kosmos, aż „kipi” od inteligentnych form życia.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego i kłamliwego, gdyż nawet Biblia wspomina o różnych rodzajach istot niebiańskich i hierarchiach aniołów – począwszy od „Tronów”, „Panowań”, poprzez „Zwierzchności”, a na „Władzach” skończywszy oraz o Serafinach, Cherubinach, a nawet wężu (inteligentnej istocie, która MÓWIŁA i skusiła Ewę do zła).
Problem jest jednak w tym, iż będzie się Wam kłamliwie mówiło, iż te istoty (UFO-ludki, obcy, kosmici, Marsjanie, Plejadanie, przybysze z Układu Oriona, Gwiazdozbioru Psa itp.) chcą teraz przylecieć do nas na Ziemię, aby pomóc nam (za darmo, z litości i miłości do nas) uzdrowić i oczyścić Świat, gospodarkę, przyrodę, ekonomię i uczynić nas zdrowymi, pokojowo nastawionymi oraz wiecznie młodymi, a przy okazji, żeby „podnieść nasze wibracje” i, tym samym, pozwolić nam wejść na wyższy poziom egzystencji kosmicznej.
Nie wierzcie w te bzdury, gdyż to, co miłośnicy fantastyki i Science Fiction nazywają „przedstawicielami obcych cywilizacji” lub „obcymi”, ewentualnie „kosmitami”, to w rzeczywistości są (znane z Biblii) upadłe anioły, czyli DEMONY. Drugim kłamstwem będzie to, iż wmówi się Wam obłudnie, że one (demony – kosmici) dopiero teraz, tj. w XXI wieku, przyleciały do nas, po raz pierwszy w ilościach masowych, w swoich UFO-statkach / na swoich „latających spodkach” vel „latających talerzach”. W rzeczywistości bowiem są one u nas od tysięcy lat i to o nich pisał sam Św. Paweł Apostoł w Liście do Efezjan (6.12), w Nowym Testamencie (cytuję):
„Nie toczymy bowiem walki przeciwko krwi i ciału, lecz przeciw zwierzchnościom, przeciw władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciwko pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.”
Z kolei, Wiaczesław Kraszennikow – mały (nieżyjący już) rosyjski święty mówił:
„Tak zwani kosmici, przybysze z innych planet, ufoludki, czy jeszcze inaczej nazywani – to są po prostu demony [upadłe anioły], (…) które przygotowują się do wojny z Bogiem [bitwa pod Har-Magedon potocznie zwana Armagedonem] i zawracają ludziom głowy, znajdując się w kontakcie z najpotężniejszymi ludźmi tego świata (…) Oni przygotowują się do zejścia do nas pod postacią przybyszów z innych planet, prześladowanych przez «złe siły kosmiczne», a w rzeczywistości przez Boga, ale ich prawdziwy wygląd będzie bardzo zamaskowany i działać w świecie rzeczywistym będą oni pod postacią prawdziwych ludzi.”
Zwrot: „działać w świecie rzeczywistym będą oni pod postacią prawdziwych ludzi” można rozumieć w trojaki sposób, a mianowicie – zaawansowana technologia i znaczna wiedza z zakresu medycyny, bioinżynierii, chemii, biologii, fizjologii człowieka i genetyki, którymi one (istoty, które my nazywamy demonami) dysponują, pozwolą im klonować i produkować ludzkie ciała dla siebie, których będą używać, jak biokombinezonów lub awatarów.
Po drugie, biorąc pod uwagę, iż są to również istoty duchowe, mogą one „przejmować”, jak pasożyty, ciała ludzi poprzez ich opętanie, o czym doskonale wiedzą egzorcyści. Po trzecie, potrafią one również transformować (przemieniać się) z postaci eterycznej / astralnej w postać fizyczną / materialną i odwrotnie.
To, że demony mogą zmieniać postać z cielesnej na duchową i na odwrót, też nie jest żadną tajemnicą, gdyż zostało to opisane w Biblii (wersja koptyjska – jedna z najstarszych), gdzie w Księdze proroka Henocha – syna Jereda, który był skrybą Bożym i nigdy nie umarł, gdyż Bóg zabrał go „żywcem” do Nieba, w wersach: 15.3-4 czytamy (cytuję):
„Idź! Powiedz Czuwającym Nieba (…) dlaczego opuściliście wysokie, święte i wieczne Niebo i złączyliście się z kobietami i staliście się nieczyści z córkami ludzkimi (…). Byliście duchowymi świętymi, żyjącymi Życiem Wiecznym, a staliście się nieczyści z powodu kobiet. Zrodziliście dzieci (…) [Biblijnych Gigantów zwanych także Nefilimami], zapałaliście ludzkim pożądaniem i stworzyliście ciało i krew tak, jak czynią to ludzie, którzy umierają i ulegają zniszczeniu.”
Oraz w 19.1:
„Uriel powiedział do mnie: «Tutaj będą przebywać [upadli] aniołowie, którzy połączyli się z kobietami, podczas gdy ich duchy przyjmując różnorakie kształty zepsuły ludzi, uwiodły ich …»”.
Chyba nie muszę dodawać, iż miejsce, w którym za karę miały przebywać zbuntowane anioły (demony), to piekło. Zresztą, sam Henoch napisał to w wersie 21.7 i 10 w/wym. Księgi – cyt.:
„…Ujrzałem rzecz straszną: wielki ogień, który się palił i wydawał płomienie, a miejsce to miało szczelinę sięgającą otchłani, pełną wielkich kolumn ognia, które tam wpadały. Nie mogłem dojrzeć ani ich wymiarów, ani rozmiarów, ani też nie mogłem dojrzeć ich źródła. Powiedział do mnie: «Miejsce to jest więzieniem aniołów. Będą tu trzymani na wieki».
Kolejnym (trzecim) kłamstwem będzie to, iż nasi rządzący powiedzą Wam, a media to powtórzą za nimi, że te demony / upadłe anioły (oni użyją ładnego określenia: „przedstawiciele pozaziemskiej cywilizacji”), to nie są żadne złe istoty z innego wymiaru, lecz są to dobre istoty z innych planet, podobne do nas, lecz tylko bardziej rozwinięte technicznie i cywilizacyjnie.
Faktem jest, że są one bardziej od nas rozwinięte i to praktycznie pod każdym względem (za wyjątkiem moralności i miłości), ale nie są one wcale przyjazne i nic nam za darmo nie dadzą, gdyż celem tych sług szatana jest tylko i wyłącznie zniewolenie ludzi i przeciągniecie ich na swoją stronę oraz zbuntowanie ich przeciwko Panu Bogu Ojcu Wszechmogącemu. Wyżej wspomniany już przeze mnie rosyjski święty mówił na ten temat tak – cyt.:
„Dla nich [upadłych aniołów / UFO-bytów] najważniejszym jest, aby człowiek zginął bez nawrócenia się do Boga, bez prawdziwej wiary, traktując życie i śmierć niepoważnie, jako zabawę, a po śmierci żeby stał się ich własnością, chociaż niektórzy już i przy życiu są wykorzystywani jako wykonawcy zła, ci ludzie, to «zabawki w rękach demonów».”
Czwartym kłamstwem demonów (np. demona En-Ki’ego z planety Nibiru), które ukryją się przed Wami pod płaszczykiem „kosmitów”, „przybyszów z innych planet” i „przedstawicieli cywilizacji kosmicznych” będzie to, iż powiedzą one Wam za pośrednictwem ziemskich mediów i swoich ziemskich sługusów (sprzedajnych i nikczemnych polityków, celebrytów, dziennikarzy i pseudoekspertów), oczywiście w kłamliwy sposób, że to one same wymyśliły wszystkie ziemskie religie.
A zatem hinduizm, buddyzm, islam, religię mojżeszową, Chrześcijaństwo i tak dalej, i to zarówno te starożytne-wymarłe, jak i też te, które istnieją do tej pory, a tym samym powiedzą Wam, że wszystkie te religie są tylko zwykłymi systemami polityczno-społeczno-prawnymi, które one same (występując jako ziemscy bogowie np. skandynawscy:
Odyn i Thor, azteccy: Quetzalcoatl i Huitzilopochtli, sumeryjsko – babilońsko – mezopotamski: En-Ki zwany również Samuelem alias Szatanem, starogreccy: Zeus i Hera, staroegipscy: Ra/Re i Amon, hinduscy: Śiwa i Kali, starosłowiańscy: Perun i Światowid itd./itp.) w swej łaskawości opracowały dla nas – nierozgarniętych dzikusów i barbarzyńców, abyśmy się nawzajem, ze strachu przed „boską karą”, nie powybijali dzidami i kamieniami.
W znacznej części będzie to prawda, gdyż o istnieniu takich bożków (zwykłych istot innowymiarowych / UFO-ludkach), które spowodowały swoimi umiejętnościami metafizycznymi i parapsychologicznymi oraz zmiennokształtnością i zaawansowaną technologią, że nasi prymitywni i prości praprzodkowie wzięli je za bogów, pisał już Św. Paweł Apostoł w Piśmie Świętym, w Pierwszym Liście do Koryntian, w rozdziale 8, wersy 5-6 (cytuję):
„A choćby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie – jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów – dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od Którego wszystko pochodzi i dla Którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez Którego wszystko się stało i dzięki Któremu także my jesteśmy”.
O istnieniu kosmitów, którzy uzurpują sobie boskość i podszywają się pod Prawdziwego Pana Boga Ojca Wszechmogącego, Który Jest Stwórcą Wszechrzeczy i zarazem bluźnierczo każą ludziom, aby nazywali ich bogami i ich czcili, możemy przeczytać także w Biblii, w Starym Testamencie, w Księdze Jeremiasza, w rozdziale 10, w wersach 11-13, gdzie czytamy (cytuję):
„bogowie [wzięte w cudzysłowie], którzy nie uczynili nieba i ziemi, znikną z ziemi i spod tego nieba. On [Bóg Ojciec Wszechmogący] uczynił ziemię Swą mocą, umocnił świat Swą mądrością, a Swoim rozumem rozpostarł niebiosa. Na dźwięk Jego głosu huczą wody w niebie, On sprawia, że się chmury podnoszą z krańców ziemi; On czyni błyskawice – zapowiedź deszczu – i wysyła wiatr ze Swoich zbiorników.”
Innymi słowy – już naprawdę niebawem, demony – nasienie węża, przywdziawszy mniej odrażające dla ludzkiego oka kształty (bardzo mocno upodobnią się one do ludzi), całą swoją olbrzymią zgrają „wylezą” z czeluści piekielnych na powierzchnię ziemi / zmaterializują się w naszym wymiarze egzystencji (część z nich już tu zresztą jest od dawna – zajmują one szereg czołowych stanowisk w polityce, mediach, wojsku, policji, Kościele, sektorze finansowym oraz w innych, strategicznych instytucjach państwowych i społecznych).
I to właśnie one przygotowują obecnie grunt pod przejęcie steru światowej władzy przez ich diabolicznego szefa – szatana, który będzie rządził ziemskim globem sterując (jak marionetką lub kukiełką) człowiekiem zatracenia, czyli antychrystem. Antychryst będzie bowiem wykonywał demoniczną wolę lucyfera w świecie realnym / materialnym.
Na początku demony, które w rzeczywistości są upadłymi aniołami, będą udawać gwiezdne istoty i (przepraszam za ten slangowy zwrot) będą „wciskać nam wszystkim kit”, iż obecnie przybywają do nas w pokoju, z innych planet (np. z Saturna – jako ciekawostkę powiem Wam, iż jest to pierwotne królestwo Szatana i stąd się wzięła zbieżność nazw) i innych układów słonecznych oraz galaktyk, głównie z Oriona i Syriusza, ale nie tylko oraz że chcą z nami żyć w przyjaźni, partnerstwie i przy okazji pomagać nam w rozwoju duchowym, społecznym, ekonomicznym i technologicznym.
Tę bajeczkę bardzo szybko podchwycą prawie wszyscy fani literatury i filmów z gatunku science – fiction i fantasy oraz wyznawcy New Age. Gdy demony będą już na powierzchni Ziemi, to ujawnią ludzkości szereg historycznych i archeologicznych artefaktów, świadczących o tym, iż one już kiedyś tu u nas były w postaci cielesnej i tysiące lat temu, w starożytności, pomagały ludziom tworzyć szereg zaawansowanych kultur i cywilizacji np. w starożytnym Egipcie, Grecji, Ur, Mezopotamii, państwie Sumeryjskim, Babilonie, Imperium Azteckim, Inkaskim itp.
Przypomną Wam, iż nasi pra-pra-praprzodkowie uważali ich za bogów (np. Baal’a, En-Ki’ego, Marduk’a, Molocha, Mammon’a, Horusa, Ra, Ozyrysa, Isztar itp./itd.) i ich czcili. Ci obłudni kłamcy powiedzą Wam również (częściowo zgodnie z prawdą – jak rzadko kiedy), że u zarania dziejów zmienili w pewnym stopniu genotyp człowieka np. poprzez płodzenie dzieci (nefilim’ów – gigantów opisanych w Biblii) z córkami człowieczymi.
Niektóre z demonów, w swej żądzy władzy i chęci zniewolenia człowieka oraz pozbawienia go wolnej duszy, posuną się jednak tak daleko, iż będą Wam perfidnie kłamać „prosto w oczy”, że to one, a nie Bóg Ojciec Wszechmogący i Jedyny, stworzyły człowieka od podstaw, a więc teraz będą wymagać od ludzi, w zamian za to, wdzięczności, hołdów, posłuszeństwa i poddaństwa.
Powiedzą Wam także (i jest to po części zgodne z prawdą), że to one wymyśliły wielkie, starożytne, pogańskie kulty i religie, jak również te, które w znacznej mierze istnieją do tej pory na Świecie (np. buddyzm, islam, hinduizm itd.), a tym samym uzmysłowią Wam, że religie te są tylko (tak, jak już wyżej wspominałem) zwykłymi systemami polityczno-społeczno-prawnymi, które one same, w swej łaskawości dla nas, jako „nierozgarniętych dzikusów i barbarzyńców” opracowały, abyśmy się nawzajem, ze strachu przed „boską karą”, nie powybijali dzidami i kamieniami.
Ewentualnie, będą Was okłamywać, że wszystkie religie wymyślili ziemscy księża, kapłani, szamani, druidzi itp. duchowni, aby trzymać lud w ciemnocie i (przepraszam za kolokwializm) „doić” go z kasy oraz naciągać na składanie ofiar i wszelkiego rodzaju datków, jak również wotów dziękczynnych.