Bogowie oczywiście są, nie podzielam marksistowskiej idei tworzenia czegoś z niczego, choć system bankowy, system rezerwy cząstkowej to właśnie zamienianie wody w wino. Według historii część Bogów została zabita, a ci ostatni wędrując, z powrotem do Egiptu około roku 3100 p.n.e. , bo wyszli z niego po wielkiej katastrofie około 12 000 lat temu na wschód, tworząc tam kultury Babilonii i Mezopotamii, przekazali władzę ludziom.
Kolejność była taka 10 Neczeru – Bogowie rządzili około 100 000 lat, do 16 000 p.n.e. i odeszli, dalej Shemsu-hor, półbogowie, od 16 000 do 3100 p.n.e. i przekazali władzę ludziom i odeszli, potem już tylko ludzie.
Pozostawieni sami sobie ludzie zaczęli walczyć między sobą, by stać się bogami na Ziemi. Po to wymyślono religie nowożytne , by ludzie zajęli najpierw miejsce „pełnomocników” Bogów, pomiędzy nimi, a ludźmi, obecna generacja elit chce już być nieśmiertelnymi Bogami. Wygląda na to , że Bogowie odchodząc pozostawili mechanizm cyklicznej katastrofy, co 676 lat, by resetować rodzaj ludzki, by nie zdołał osiągnąć poziomu technologicznego Bogów.
Najbliższy reset ma mieć miejsce w 2024 roku, albo 2032, chodzi o różne obliczenia prędkości zbliżania się ciała niebieskiego do Ziemi jakie ma wywołać tu kataklizm. Obecne elity uważają że dzięki HAARP, Chemtrails i systemowi Muska zdołają przechytrzyć Bogów i nie dopuszczą do katastrofy na Ziemi.
Bogowie istnieją, problem w tym czy to czasem nie jest cywilizacja stojąca na wyższym poziomie technologicznym ( tak jest na 95% ). Badania pokazują, że nad naszym światem jest coś ogromnego, trudnego do wyobrażenia. Może być tak i wszystko na to wskazuje, że to nie Bogowie, tylko inna rasa, nazwana Bogami, gdyż ich poziom technologiczny dla ludzi tamtej epoki był Boski.
Gdyby ich nie zabito, toby nie umarli. Dlatego napisałem wyżej że wszystko wskazuje na to że to inna rasa. Warto obejrzeć film GWIEZDNE WROTA, tam jest pokazana taka energetyczna, zdolna zmieniać powłokę ciała istota, jaka zostaje unicestwiona bronią jądrową. Bogowie mieli być zabici waśnie taką bronią w wojnach między nimi i przez CZARNOGŁOWYCH . Ta istota na swoim statku, w kształcie piramidy, korzysta z sarkofagu w jakim regeneruje swój organizm. Ten sarkofag do złudzenia przypomina ten z Wielkiej Piramidy.
Przypomnę że w słynnym labiryncie nad jeziorem Mojrisa było 3000 komnat, z czego 1500 pod Ziemią. Tam mieli być pochowani antyczni władcy, moim zdaniem Shemsu-hor, pół-bogowie, a więc śmiertelni. Ten labirynt opisuje Herodot, jaki żył w pierwszym wieku naszej ery. Tak, w pierwszym, nie 400 lat przed nasza erą ( hipoteza czasu widmowego ).
Herodot odwiedził Egipt i labirynt, pokazano mu jednak tylko górne komnaty, odmówiono mu dostępu do tych dolnych, gdzie spoczywają dawni Bogowie, wygląda na to że z tego powodu że byli „odrażający” ( hybrydy, mieli skrzydła, płetwy, dwie głowy, jedna rybią, łuskę, ogon ryby – Kullulu ). Od dawna poszukiwano labiryntu. Miała go odnaleźć polska mistyczka i jasnowidz Lucyna Łobos. Niestety, po ustaleniu że wejście do labiryntu ma się znajdować przy piramidzie mułowej w Hawarze zamknięto program CHEOPS.
O to chodzi w PYTANIU ZADANYM W Prometeuszu, filmie Ridleya Scotta „WYŚCIE STWORZYLI NAS A KTO STWORZYŁ WAS ?.
W kategoriach świata materialnego Boskość to kreacja i życie wieczne. To jest właśnie nieporozumienie, bo stworzenie, naturę świata, postrzegamy przez pryzmat przyjmowanych przez nas definicji, tymczasem świat materialny jest emanacją świata energii, świata o którym nic nie wiemy i którego nie znamy.
Nasz materialny język nas ogranicza, dlatego zawsze podkreślam że bycie Bogiem w świecie materii nie oznacza bycia Bogiem w świecie energii, nie oznacza kreacji. Doskonale to widać na przykładzie programu genom, jaki miał dać elitom do ręki prawo do kontroli życia i śmierci. I co ? Oni mogą się poruszać tylko w tkance, w materii, bawić się materialnym procesami biochemicznymi, mogą modyfikować DNA, antenę fraktalna, magazynu związków jakie uczestniczą w procesach w każdej komórce naszego ciała.
Kreacja będzie wtedy kiedy stworzą nową kukurydzę, a nie uczynią tę obecną odporną na zimno i wilgoć, jak stworzą nową istotę, a nie chorego człowieka. To jest cały czas ta sama kukurydza, ten sam człowiek . Elity nie potrafią odpowiedzieć w jaki sposób dochodzi do specjalizacji komórek, jak kształtują się palce, dłonie, nogi, ręce, głowa, poszczególne organy, co trzyma organizm podczas wymiany komórek w wielu częściach naszego ciała.
Grzebią w tym co już stworzono, co stworzyła energia, do jakiej nie mają dostępu, więc choć wydłużą sobie życie dalej nie będą Bogami, bo do tego potrzeba kluczy do pierwotnego pola świadomości, do energii kreacji, do pól torsyjnych. Dogrzebali się do Virionu, potrafią uszkadzać DNA i mechanizm naprawy DNA,, a więc wykorzystują wiedzę jaką dał nam stwórca do ratowania życia i zdrowia do okaleczania ludzi, zadawania im cierpień, traumatycznej śmierci.
W chwili narodzin w każdego człowieka wtłaczana jest energia ( dusza ), bez niej funkcjonowanie materialnego ciała nie byłoby możliwe. Ta energia jest połączona ze świadomością, dlatego po śmierci ciała widzimy ciało, często z góry, tak materializuje je nasza świadomość podtrzymywana przez energię. Energia i świadomość są ze sobą sprzężone.
Przed śmiercią wielu widzi film z życia i nie jest to dziwne. Całe nasze życie magazynuje bowiem pole pamięci, nasz umysł, pole pamięci są poza ciałem, energia wychodząc z ciała, sprzężona ze świadomością, materializuje obrazy z naszego życia i wygląda to tak jakbyśmy oglądali film. Nasze ciało to bardzo nieudany eksperyment, choć wydaje się nam perfekcyjny.
To trująca, toksyczna powłoka, konieczna do życia na Ziemi. Dlatego Bogowie, przybyli z innych światów często byli hybrydami, dostosowanymi do życia w naszych warunkach, zdolnymi zmieniać swoją postać.
Po połączeniu duszy i świadomości z ciałem tak bardzo przyzwyczajamy się do materialnego świata, że boimy się go opuścić, tymczasem w rzeczywistości, w chwili śmierci, uwalniamy się od czegoś co obciąża duszę – energię, jaka zostaje uwolniona i może szybować w pozamaterialnym, właściwym świecie. To bardzo podejrzane , ktoś nas zwiódł, że nasze życie materialne jest tak wartościowe. Ktoś stworzył specjalnie świat materialny, po co ?
Wydaje się że nasz świat może być więzieniem, uwiezienie duszy w materii., podstęp. Świat materialny może być formą niewolnictwa w świecie energii. PO śmierci są różne drogi tej energii. Jedna, to znowu związanie tej energii i świadomości z innym ciałem, po zresetowaniu pola pamięci. Druga droga to uwolnienie się energii i świadomości i wejście na inny poziom energii i świadomości. Jest ich podobno siedem.