Późnoantyczna mała epoka lodowcowa (LALIA) była okresem znacznych zakłóceń klimatycznych, które miały miejsce między 536 a 660 rne. W tym czasie seria erupcji wulkanów doprowadziła do spadku promieniowania słonecznego i globalnego spadku temperatury. Konsekwencje tej anomalii klimatycznej były dalekosiężne: nieurodzaj, głód i niepokoje społeczne stały się znakiem rozpoznawczym tej epoki.
W starożytnych źródłach pisanych zachowały się dowody niewytłumaczalnych kataklizmów na dużą skalę z VI wieku naszej ery. Niemieccy mnisi opisali to w następujących wierszach:
„Słońce dało nam wszystkim znak, jakiego nikt wcześniej nie widział. Wychodził na długie 15 miesięcy. Zamiast wschodów słońca światło tylko nieznacznie oświetlało ziemię przez kilka minut. Jego światło było setki razy słabsze od światła księżyca. Ale i z tego byliśmy bardzo zadowoleni. Jednak w pewnym momencie po prostu przestaliśmy wierzyć, że to wróci”.
Jan z Efezu opisał też w swoich pismach „odejście Słońca z nieba”. Według niego stało się to w środku dnia. Niebo było pokryte czarną mgłą. Ta zasłona nie pozwalała ani słońcu, ani gwiazdom, ani księżycowi pojawić się na firmamencie. Z powodu tych wydarzeń całą Europę nawiedził straszliwy głód.
Jedną z głównych przyczyn małej epoki lodowcowej była seria erupcji wulkanów, które miały miejsce około 536 rne. Dokładna lokalizacja tych erupcji jest nadal przedmiotem dyskusji wśród naukowców, ale uważa się, że powstały one w Ameryce Północnej i tropikach.
Masywne erupcje wyrzuciły do atmosfery duże ilości popiołu i aerozoli, blokując promieniowanie słoneczne i powodując osłabienie światła słonecznego. Zjawisko to doprowadziło do spadku globalnych temperatur i okresu przedłużonego ochłodzenia .
Zmiany klimatu spowodowane późną antyczną małą epoką lodowcową zostały zaobserwowane i udokumentowane przez ludzi na różnych kontynentach. Bizantyjski historyk Prokopiusz napisał o tajemniczej „kurtynie pyłowej”, która przesłoniła Słońce i spowodowała rok ciemności w 536 roku.
Prokopiusz twierdził, że w tym czasie wszystkie ptaki odleciały, a wszystkie zwierzęta uciekły z lasów. W rzekach i jeziorach nie było ryb. Żniwo stało się czarne, nie przynosząc zboża, owoców ani roślin okopowych. Suche linie wskazują na silny głód:
„Ludzie jedli ziemię w oczekiwaniu na słońce. Ich ciała były pokryte wrzodami, a ich oczy pokryte były ropniami. Do lekarzy ustawiały się kolejki, ale praca po ciemku była niezwykle trudna”.
Zachariasz z Mityleny podał dokładną datę tych katastrofalnych wydarzeń:
„24 marca słońce wyszło w samym środku dnia i wróciło dopiero 24 czerwca następnego roku. Śnieg pojawił się w naszym regionie na początku września i leżał aż do maja. Mrozy były niesamowite. Wielu ludzi zmarło z zimna, ale więcej z powodu ludzkich złych uczynków.”
Podobne historie można znaleźć w zapisach historycznych Chin, Irlandii i Bliskiego Wschodu, opisujących niezwykłe wzorce pogodowe, nieurodzaje i głód.
„Po ciemności nadeszła bezprecedensowa susza. Rzeki i jeziora wyschły. Ludzie umierali z pragnienia i nigdy wcześniej nie widzianych chorób. Aby przeżyć, dzieci zjadały ojców, a ojcowie zjadali żony. Ponad 80% ludności zmarło w prowincji Xi’an. Palono je, aby się ogrzać i przetrwać zimę, która nastąpiła po suszy”.
Podobne dowody zachowały się nie tylko w źródłach pisanych, ale także w słownych mitach i tradycjach ludów świata. Tak więc o Słońcu, które zgasło 1500 lat temu, wspominają legendy mieszkańców Australii, Ameryki Południowej, Afryki, Azji i krajów arabskich. Cały świat był świadkiem tej katastrofy. Ale co może być przyczyną tych przerażających wydarzeń?
Ochłodzenie wywołane przez LALIA miało liczne konsekwencje dla globalnego klimatu. Oprócz słabnącego nasłonecznienia okres ten charakteryzował się powszechnymi suszami, obfitymi opadami śniegu i nietypowymi dla tej pory roku mrozami.
Te anomalie klimatyczne zniszczyły rolnictwo, prowadząc do powszechnych nieurodzajów i niedoborów żywności . Zmiany klimatyczne naruszyły również delikatną równowagę ekosystemów, powodując spadek populacji różnych gatunków roślin i zwierząt.
Miał głęboki wpływ na społeczeństwa na całym świecie. Niedobory żywności i głód spowodowane słabymi zbiorami doprowadziły do masowych katastrof i niepokojów społecznych.

Cesarstwo Bizantyjskie, już osłabione wojnami i chorobami, przeżywało dalszy upadek. W Europie zaburzenia klimatyczne prawdopodobnie przyczyniły się do upadku zachodniego imperium rzymskiego i powstania Longobardów we Włoszech.
W Mezoameryce LALIA zbiegła się z upadkiem cywilizacji Teotihuacan, głównego ośrodka miejskiego, który dominował w regionie przez wieki. Podobnie uważa się, że ochłodzenie odegrało rolę w upadku cywilizacji Moche w dzisiejszym Peru.
Nowoczesne metody naukowe, takie jak analiza rdzeni lodowych i słojów drzew, dostarczyły cennych informacji na temat LALIA. Rdzenie lodowe z Grenlandii i Antarktydy wykazują nagły spadek globalnej temperatury około 536 rne, co odpowiada okresowi spadku promieniowania słonecznego.
Dane dotyczące słojów drzew wykazują również oznaki spowolnienia tempa wzrostu w tym okresie, co sugeruje znaczne zaburzenia klimatyczne.

Wychodząc w przyszłość, była też Mała Epoka Lodowcowa XIV – początek XIX wieku. Nieurodzaje, głód, wczesne przymrozki (lipiec-sierpień), które z kolei doprowadziły do Kłopotów XVII wieku. Otóż, podobnie jak w okresie LALIA, w XIV wieku wybuchła pandemia Czarnej Śmierci, która zmiotła z powierzchni ziemi 30% populacji Eurazji. W tym samym czasie Grenlandia zamieniła się z zielonej wyspy w lodową pustynię.
Historie z przeszłości to nie tylko historie minionych dni, ale raczej integralna część naszego wspólnego ludzkiego dziedzictwa, dostarczająca wglądów i lekcji, które są ponadczasowe.
Kontynuując naszą wspólną podróż w nieznane, zabierzmy ze sobą mądrość naszych przodków i pragnienie zgłębienia czekających nas tajemnic.