Kto będzie dominował na świecie w przyszłym stuleciu? Odpowiedzi moglibyśmy mieć kilka, patrząc na to, jak wygląda dzisiejszy świat. Jednak jeden użytkownik zadał to pytanie sztucznej inteligencji, a wynik był bardziej niż zaskakujący i być może przerażający dla niektórych…
Midjourney to platforma sztucznej inteligencji, która stała się wirusowa w Internecie za rozwiązywanie podstawowych i złożonych pytań poprzez wizualne opisy po prostu logując się na konto Discord. Stał się modny za ilustrowanie katastroficznych przewidywań poprzez odpowiedź na pytanie: „Kto zdominuje świat w ciągu najbliższych stu lat?”.
Aby dać wyobrażenie o możliwościach portalu, projektowaniem i programowaniem strony kieruje David Holz, były pracownik naukowy NASA i niemieckiego instytutu naukowego Maxa Plancka, we współpracy z byłymi pracownikami Doliny Krzemowej, takimi jak Jim Keller, który pracował w Apple, AMD, Tesli, Intelu, współautor X86-64 i CTO Tenstorrenta.
Jak to jest, portal GameStar został zachęcony do zapytania SI Midjourney o przyszłość globalnej geopolityki w przyszłym stuleciu. Analitycy nie spodziewali się jednak, że znajdą rozwiązanie prosto z najlepszych filmów postapokaliptycznych.
Nadzieją, zauważa strona, było znalezienie wizerunków obecnych lub przyszłych przywódców świata z punktu widzenia robotyki. Natomiast cztery obrazy skupiały się na katastrofie, masowym zarządzaniu i wymieraniu planety. Tak właśnie wyglądały zdjęcia:

Na pierwszej ilustracji widać to, co uważa się za wybuch jądrowy o ogromnej sile. Z podziemi wyłania się atomowy grzyb, paląc wszystko na swojej drodze. Drugi to nawiązanie do II wojny światowej, a konkretnie do wojsk idących po horyzont.

Trzecia migawka przedstawia planetę Ziemię obok rozbłysku słonecznego, który według niektórych internautów jest wzrostem temperatury gwiazdy, więc może to być aluzja do globalnego ocieplenia.

Wreszcie mężczyźni w garniturach idą w kierunku gigantycznej mapy świata, podczas gdy wszystko wokół nich pogrąża się w chaosie.

Należy pamiętać, że jest to tylko ilustracja oparta na zaprogramowanych algorytmach, więc Midjourney’s AI zaczyna zestawiać te dane i wyświetla swoje odpowiedzi, więc nie jest to reprezentacja tego, co może się faktycznie wydarzyć.
Naukowcy próbują nauczyć robota, by się śmiał
Naukowcy z Uniwersytetu w Kioto próbują nauczyć robota, by śmiał się jak człowiek. Zdaniem naukowców, takie badania mogłyby poprawić interakcje między ludźmi a sztuczną inteligencją.
„Naukowcy opracowują teraz system sztucznej inteligencji, który ma na celu odtworzenie tych niuansów humoru poprzez śmiech w odpowiedni sposób we właściwym czasie. Zespół stojący za śmiejącym się robotem, który nazywa się Erica, twierdzi, że system może poprawić naturalne rozmowy między ludźmi a systemami AI.”
Dr Koji Inoue, z Kyoto University, główny autor badań opublikowanych w Frontiers in Robotics and AI, powiedział w oświadczeniu:
„Uważamy, że jedną z ważnych funkcji conversational AI jest empatia. Uznaliśmy więc, że jednym ze sposobów, w jaki robot może empatyzować z użytkownikami, jest dzielenie się swoim śmiechem.”
Aby wyszkolić robota, zebrali wiele danych, aby uzyskać dokładniejszą odpowiedź.

Brytyjskie media podały:
„Inoue i jego koledzy postawili sobie za cel nauczyć swój system AI sztuki konwersacyjnego śmiechu. Zebrali dane treningowe z ponad 80 dialogów typu speed-dating pomiędzy studentami college’u płci męskiej a robotem, który początkowo był teleoperowany przez cztery aktorki amatorki.”
Na podstawie tego, jak mężczyźni wchodzili w interakcje, używali systemu uczenia się, aby wiedzieć, czy powinni się w pewnym momencie śmiać. „Dane dialogowe były punktowane dla śmiechu solowego, śmiechu społecznego (gdzie humor nie jest zaangażowany, jak w grzecznym lub zakłopotanym śmiechu) i radosnego śmiechu.
Dane te zostały następnie wykorzystane do wytrenowania systemu uczenia maszynowego, który miał zdecydować, czy się śmiać i wybrać odpowiedni typ – dodaje mediator. Można śmiało powiedzieć, że SI przewiduje, że tym, kto będzie rządził światem, będzie ten, kto ma najlepsze wojsko, najbardziej wyrafinowaną broń (zwłaszcza nuklearną) i oczywiście wielką potęgę gospodarczą. Czy można pomyśleć o jakimś kraju… Mamy szczerą nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie….